Na nietypowy widok można było się natknąć dzisiaj w centrum Lublina. Ulicami miasta biegała klacz, za nią jechał radiowóz policji. W końcu funkcjonariuszom udało się schwytać zwierzę.
Po roku starań stadnina w Janowie Podlaskim odzyskała niezwykle cenną klacz, którą wydzierżawiono do Arabii Saudyjskiej. Encarina wróciła do domu z ponad rocznym opóźnieniem.
Jedna z pereł polskiej hodowli, Czempionka Polski, Europy i Świata, czyli klacz Pinga z janowskiej stadniny padła po operacji. Był to jeden z najbardziej utytułowanych polskich koni arabskich w historii.
Trwają poszukiwania klaczy, która wydostała się z jednego z gospodarstw. Koń jest wypłoszony dlatego podczas jego napotkania należy zachować szczególną ostrożność.
Żałoba w stadninie w Janowie Podlaskim. Najsłynniejsza klacz z tej hodowli padła z powodu nagłej choroby.
W niedzielę przed południem w Bystrzycy gmina Wólka doszło do nieszczęśliwego wypadku. Po kopnięciu przez klacz zmarła młoda kobieta.