W ostatni dzień 2019 roku przez Polskę z północnego-zachodu na południowy-wschód przemieszcza się front chłodny. Na froncie tym obserwowane są opady deszczu ze śniegiem, deszczu, ale także punktowo mokrego śniegu.
Zgodnie z prognozami po świętach nastąpiło kilkudniowe ochłodzenie. Wystąpiły również opady deszczu ze śniegiem i śniegu w regionie. W wielu miejscach województwa lubelskiego utworzyła się niewielka pokrywa śnieżna. W kolejnych godzinach spodziewane są opady marznące.
Kończące się święta Bożego Narodzenie nie przyniosły zgodnie z prognozami opadów śniegu na obszarze województwa lubelskiego. Białe krajobrazy podziwiać mogą tylko mieszkańcy Polski południowej, zwłaszcza obszarów podgórskich i górskich. Zimowa aura panuje m.in w Zakopanem.
Dobiega końca wyjątkowo ciepły w okres pogodzie. Z każdym dniem będzie coraz chłodniej. W regionie pojawią się opady deszczu.
Od dłuższego czasu Polska znajduje się pod wpływem cyrkulacji strefowej. Powoduje ona dużą zmienność pogody w naszej części Europy. W prognozach widać ocieplenie. Na początku przyszłego tygodnia na termometrach w regionie będzie nawet 8°C.
W piątek dokonała się istotna zmiana warunków pogodowych na obszarze Polski. Znaleźliśmy się w powietrzu arktycznym morskim, napływającym z północnego zachodu. Jutro należy liczyć się z opadami śniegu w regionie.
W ostatnich dniach znaleźliśmy się w znacznie cieplejszych masach powietrza, które napływały do nas z południowego zachodu. Nadchodzi jednak istotna zmiana pogody spowodowana wędrówką frontu z północnego-zachodu na południowy wschód. Opady deszczu ze śniegiem oraz śniegu są prognozowane w nocy z piątku na sobotę.
Niesprzyjające warunki na drogach panują w województwie lubelskim. Według danych ze stacji Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w regionie występują niskie, podinwersyjne chmury typu Stratus, opady mżawki oraz mgły ograniczające widzialność poziomą do 300 metrów.
Prognozy na sobotę mówiące o gołoledzi sprawdziły się. Wiele jednak wskazuje, że to nie koniec problemów pogodowych na obszarze województwa lubelskiego. Ponownie pojawić mogą się opady marznące powodujące gołoledź na drogach w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Decydujący wpływ na przebieg warunków pogodowych w regionie ma silny wyż znad Rosji o imieniu "QUINCY" . Utrzymujący się w ostatnich dwóch dniach duży gradient baryczny sprzyjał wietrznej aurze, dlatego temperatura odczuwalna była nawet o kilka stopni niższa niż powietrza. W weekend możliwe są w regionie marznące opady.
Coraz więcej wskazuje na to, że weekend minie pod znakiem wysokich temperatur. Na termometrach w regionie zobaczymy nawet 15°C. Opady deszczu nie są prognozowane. Opady śniegu prawdopodobnie nie wystąpią w naszej części Polski do końca miesiąca.
Listopad przynosi wysokie temperatury na obszarze województwa lubelskiego. Na opady śniegu w naszej części Polski nie mamy co liczyć przynajmniej do końca tygodnia. Coraz więcej modeli sygnalizuje, że w przyszłym tygodniu na termometrach zobaczymy powyżej 10 stopni.
Pierwszy dzień listopada był dość chłodny w regionie. Temperatura w woj. lubelskim była o kilka stopni niższa względem normy wieloletniej. Jednak od 2 listopada do naszego kraju docierają cieplejsze masy powietrza z południa i południowego-zachodu Europy.
Ostatni dni października minęły pod znakiem niskiej temperatury. Zimny był także pierwszy dzień listopada, ale na szczęście do Polski napływa coraz cieplejsze powietrze.
Wyjątkowo intensywne mgły rozwinęły się ostatniej nocy na obszarze województwa lubelskiego. Miejscami widzialność została ograniczona do 50-100 m. W czwartek z biegiem godzin silne mgły zaczną zanikać wraz z podnoszeniem się temperatury powietrza.