Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nadchodzi krótki powiew zimy do województwa lubelskiego. Spadnie śnieg, wystąpią ujemne temperatury

Kończące się święta Bożego Narodzenie nie przyniosły zgodnie z prognozami opadów śniegu na obszarze województwa lubelskiego. Białe krajobrazy podziwiać mogą tylko mieszkańcy Polski południowej, zwłaszcza obszarów podgórskich i górskich. Zimowa aura panuje m.in w Zakopanem.

Według danych pomiarowych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej dużo śniegu leży w polskich górach. Na przykład w Dolinie Pięciu Stawów jest to aż 62 cm, niewiele mniej jest na Hali Gąsienicowej, bo aż 57 cm. W samym Zakopanem jest to aż 14 cm białego puchu.

Niestety opady śniegu, które wystąpią w najbliższych dniach na obszarze województwa lubelskiego będą słabe, dlatego nie mamy co liczyć na tak dużą pokrywę śnieżną. Ochłodzenie w ostatnich dniach 2019 roku ma być słabe. Na przełomie grudnia i stycznia prognozowana jest odbudowa strefowej cyrkulacji atmosfery, dlatego na śnieżną i mroźną zimę nie mamy co liczyć.

W naszej części Europy, od zachodu rozbudowuje się wał wyżowy, ciągnący się od północnych regionów Półwyspu Skandynawskiego przez Niemcy, po Półwysep Pirenejski. Rozdziela odsuwającą się na wschód strefę niżów, które przez ostatnie dni przynosiły opady na wschodzie kraju. Wspomniany wał wyżowy jest kolejną blokadą strefowej cyrkulacji zachodniej, lecz tylko na kilka dni.

Przez krótki okres czasu napływać będzie zimne powietrze pochodzenia arktycznego, morskiego, w którym z powodzeniem tworzyć będą się chmury kłębiaste o słabej rozbudowie pionowej, które przynosić mają opady deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu. Na obszarze województwa lubelskiego prawdopodobne jest utworzenie się niewielkiej i punktowej pokrywy śnieżnej. Wysokość jej wyniesie zaledwie od 1 cm do 3 cm.

W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia Polska znajduje się pod wpływem wyżu. Nie gwarantuje on jednak pogodnej aury. Na obszarze woj. lubelskiego panuje zachmurzenie duże i całkowite, zaś punktowo pada mżawka. Temperatura wynosi od 3 °C do 4 °C. Dodatkowo znad Mazowsza nad region nasuwa się większa strefa przelotnych opadów atmosferycznych pochodzenia konwekcyjnego. Popołudnie oraz wieczór i noc z czwartku na piątek minie pod znakiem opadów atmosferycznych. Głównie deszczu, lecz punktowo nie można wykluczyć opadów deszczu ze śniegiem.

Noc z czwartku na piątek z zachmurzeniem dużym i całkowitym. W całym regionie występować będą okresami przelotne opady atmosferyczne. Głównie deszczu, lecz miejscami może to być deszcz ze śniegiem. Na termometrach ma być od 1 °C do 2 °C.

W piątek cała Polska znajdzie się pod wpływem wyżu o imieniu „WILTRUD” z centrum nad Skandynawią. Z północy napływać będzie zimne powietrze arktyczne, morskie o zwiększonych zasobach wilgoci. Z powodzeniem w nim powinny tworzyć się chmury Cumulonimbus o słabej rozbudowie pionowej, lecz zdolne do generowania opadów atmosferycznych.

Przeddzień weekendu przyniesie niższe temperatury niż ostatni dzień świąt. Na termometrach w najcieplejszym momencie zobaczymy zaledwie od 0 °C do 3 °C. Odczucie chłodu potęgować ma wiatr z północy i północnego-zachodu. Średnia prędkość wiatru wyniesie 15 km/h, natomiast w porywach do 35 km/h. Miejscami w regionie występować mają opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Miejscami możliwe są większe przejaśnienia. Zachmurzenie na ogół duże i całkowite.

Noc z piątku na sobotę przyniesie kontynuacje opadów atmosferycznych. W całym regionie spodziewane są przelotne opady śniegu, na ogół o niskim natężeniu. Będziemy w powietrzu arktycznym, morskim. Temperatura wyniesie od -3 °C do -1 °C. Zachmurzenie na ogół duże i całkowite. Odczucie chłodu potęgować ma silniejszy wiatr z północy. Średnia prędkość wiatru do 20 km/h, w porywach do 50 km/h.

W sobotę cały kraj będzie pod wpływem wału wysokiego ciśnienia. Zachmurzenie na ogół duże, miejscami możliwe większe przejaśnienia i rozpogodzenia. Punktowo występować mają jeszcze słabe opady śniegu. Temperatura wyniesie od -3 °C do -1 °C.

Noc z soboty na niedzielę przyniesie zachmurzenie duże, punktowo prawdopodobne większe przejaśnienia. Pozostaniemy pod wpływem wyżu, w zimnym powietrzu arktycznym, morskim. Temperatura wyniesie od -4 °C do -2 °C. Zanikać mają słabe opady śniegu.

Niedziela będzie ostatnim dniem, gdy zalegać ma jeszcze powietrze arktyczne, morskie. Jednak odbudowywać zacznie się cyrkulacja strefowa. Niewykluczone są opady atmosferyczne. Panować może lekki mróz.

31 grudnia oczekiwany jest powrót temperatur dodatnich. Możliwe są rozpogodzenia. Początek 2020 roku to odbudowa silnej cyrkulacji atlantyckiej. Zmienność pogody będzie duża. Nie zabraknie chmur i opadów, głównie deszczu. Okresami dokuczliwy ma być wiatr.

Najnowsze prognozy modeli wskazują, że w pierwszej dekadzie stycznia nie mamy co liczyć na długotrwałą i mroźną zimą. Przeważnie napływać będą dość ciepłe masy powietrza znad Atlantyku i południowego zachodu, okresami nawet z południa Europy. Temperatury niemal przez całą dobę mają być dodatnie.

Najnowsze informacje pogodowe
Bieżące położenie opadów i chmur

(fot. pixabay.com)

3 komentarze

  1. Tylko przez 2 dni od poniedziałku napływ powietrza zachodniego i zimy jak nie było, nie będzie 🙂

  2. A tak „solidnie ” przygotowani drogowcy już poinformowani ? czy jak zwykle ,wyjadą sypać jak już wszyscy „nieostrożni i nierozważni ” wylądują w rowach ,na drzewach ,poboczach ,tudzież na innych autach ,tych bardziej rozwaznych kierowców.

  3. Tylko dwa dni zimy ? to nie oplaca nam się wyjedzać

Z kraju