Uzbrojeni przestępcy napadli na sklep jubilerski w Zamościu i uciekli w kierunku Tomaszowa Lubelskiego samochodem osobowym. Podjęty pościg i działania blokadowe z wykorzystaniem kolczatki doprowadziły do zatrzymania pojazdu i obezwładnienia napastników. Tak wyglądał scenariusz wczorajszych policyjnych ćwiczeń dowódczo-sztabowych „Blokada 2022”.
W środę przed Sądem Okręgowym w Lublinie zapadł wyrok w sprawie pracownicy jednego z salonów jubilerskich w centrum Lublina. To finał głośnej sprawy sprzed pięciu lat, kiedy to okazało się, że w pierścionkach zamieniono brylanty na bezwartościowe cyrkonie, a także zniknęło część łańcuszków, bransoletek, kolczyków, naszyjników oraz drogich zegarków.
Chełmscy policjanci zatrzymali młodą kobietę, która ukradła z salonu jubilerskiego biżuterię. 21-latka była już w przeszłości notowana za przestępstwa przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu oraz wolności.
Lubelscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który chciał ukraść ze sklepu jubilerskiego dwa pierścionki z brylantami. Złodziej nie zdążył opuścić punktu, ponieważ właściciel zablokował drzwi.
Cztery osoby odpowiedzą za napad na salon jubilerski w Rykach. Plan sprawców nie powiódł się, ponieważ do akcji wkroczył syn właściciela. Trzech zatrzymanych trafiło już do tymczasowego aresztu, czwarty zaś został objęty dozorem policji.
Dwóch mężczyzn postanowiło napaść na jubilera. Ich plan nie przebiegał jednak tak, jak sobie to zaplanowali. W pościg za nimi rzucił się napadnięty jubiler wraz z synem.
Kontrola Urzędu Skarbowego u jednego z lubelskich jubilerów zakończyła się śledztwem prokuratury. Jak wynika z akt postępowania, mężczyzna obracał złotem, którego nie posiadał. W ten sposób miał wyłudzać miliony złotych.
Wszedł do galerii handlowej, rozbił szklaną witrynę, po czym zabrał znajdujące się na wystawie wyroby ze złota. To już drugie tego typu włamanie do jubilera na terenie Lublina.
Lubelska prokuratura wciąż prowadzi śledztwo w sprawie zorganizowanej grupie przestępczej, której członkom zarzucono oszustwa, pranie brudnych pieniędzy i przestępstwa skarbowe. Wszystko zaczęło się od jednego z lubelskich jubilerów, podejrzanego o wystawianie tzw. „pustych” faktur na obrót złotem.