W środę przed Sądem Okręgowym w Lublinie zapadł wyrok w sprawie pracownicy jednego z salonów jubilerskich w centrum Lublina. To finał głośnej sprawy sprzed pięciu lat, kiedy to okazało się, że w pierścionkach zamieniono brylanty na bezwartościowe cyrkonie, a także zniknęło część łańcuszków, bransoletek, kolczyków, naszyjników oraz drogich zegarków.