Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej odzyskali na przejściu granicznym w Terespolu samochód skradziony we Francji. Pojazdem kierował 38-letni obywatel Białorusi, który został zatrzymany. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili fałszywe prawo jazdy oraz odzyskali poszukiwany samochód podczas kontroli na przejściu granicznym. Do sprawy zatrzymano 41-letniego obywatela Rumunii, który próbował wyjechać na Białoruś.
Policjanci z Lublina zatrzymali dwóch mężczyzna w wieku 31 i 38 lat. Młodszy z nich odpowie za paserstwo, natomiast starszy za kradzież samochodu. Suzuki skradziono w Lublinie i szybko zostało rozebrane na części. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty.
42-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej odpowie za kradzież owczarka niemieckiego. Mężczyzna wykorzystał fakt, że pies wybiegł poza posesję właścicieli i zabrał go ze sobą. Wkrótce po kradzieży zwierzę zostało sprzedane przez amatora cudzej własności. Funkcjonariusze odzyskali psa wartego 3 tys. zł, a także ustalili dane 68-letniego pasera, który kupił czworonoga.
W powiecie chełmskim policja rozbiła grupę zajmującą się kradzieżą i handlem skradzionym towarem. Zatrzymano 24-letniego mężczyznę, który pracując w jednej z firm, ukradł duże ilości czapek, szalików i rękawiczek. Łączną wartość strat poszkodowany oszacował na 150 tysięcy złotych.
Za przywłaszczenie agregatu prądotwórczego odpowie 42-latka. „Amatorka cudzego mienia” pożyczyła go od byłego pracodawcy. Zamiast jednak zwrócić sprzęt warty 2,5 tys. zł w wyznaczonym terminie, sprzedała go innej osobie.
Funkcjonariusze Wydziału Operacji Pościgowych Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP) dokonali niedawno zatrzymań dwóch poszukiwanych mężczyzn, 35-letniego Sebastiana B. oraz 39-letniego Adama M. Obaj byli ścigani na podstawie listów gończych i Europejskiego Nakazu Aresztowania. Zatrzymania miały miejsce w Warszawie, gdzie policjanci ujawnili również znaczne ilości narkotyków oraz fałszywe dokumenty.
Radzyńscy Kryminalni zatrzymali 40-latka, który pod koniec sierpnia z jednej posesji na terenie gminy Radzyń Podlaski ukradł sprzęt RTV i narzędzia warsztatowe. Cały łup sprzedał swojemu znajomemu. Mężczyźni odpowiedzą wkrótce przed sądem.
Bialscy policjanci zatrzymali kolejną osobę do sprawy kradzieży samochodów marki Toyota, do jakich doszło w ubiegłym tygodniu w Białej Podlaskiej. To podejrzany o paserstwo 43-latek. Na terenie jego posesji kryminalni ujawnili „dziuplę” samochodową, a w niej rozmontowane częściowo auta oraz elementy pochodzące z dwóch innych pojazdów.
Kryminalni z Ryk wspólnie z policjantami z Poznania zatrzymali mieszkańca powiatu ryckiego, który na swojej posesji miał elementy skradzionych pojazdów. Mundurowi ustalili, że były to części od 10 samochodów. Mężczyzna usłyszał zarzuty paserstwa umyślnego.
Dwaj obywatele Białorusi trafili do tymczasowego aresztu. 35 i 36-latek podejrzani są o paserstwo pojazdy marki Audi Q8 o wartości ponad 700 tys. zł. Auto zostało skradzione w Rumunii, natomiast mężczyźni wpadli na przejściu granicznym w Terespolu, gdy próbowali opuścić nasz kraj.
Dwóch mężczyzn w wieku 33 i 42 lat zostało aresztowanych pod zarzutem włamania i kradzieży. Młodszy z nich będzie odpowiadał za swoje czyny jako recydywista. Dodatkowo, do aresztu trafił 43-latek podejrzany o paserstwo, u którego zabezpieczono aż 1200 porcji amfetaminy.
Kryminalni z Terespola zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który przewoził skradzione rowery z Niemiec. Wartość jednośladów oszacowano na co najmniej 20 tysięcy złotych.
34-latek odpowie za kradzież roweru z terenu uczelni w Białej Podlaskiej. Mężczyzna wykorzystał fakt, że jednoślad nie był w żaden sposób zabezpieczony. Policjanci ustalili również personalia 40-letniej paserki skradzionego roweru i odzyskali go. Oboje wkrótce staną przed sądem.