Poniedziałek, 20 maja 202420/05/2024
690 680 960
690 680 960

Spokój był, jednak nie na długo. Rondo z pniakiem znów przypomniało o sobie (zdjęcia)

W ostatnim czasie na rondzie z pniakiem, które słynie z licznych wypadków i kolizji, był względny spokój. Kierowcy zachowywali ostrożność i przede wszystkim zwracali uwagę na oznakowanie. Jednak do czasu.

19 komentarzy

  1. Rondo imieniem blacharzy samochodowych

  2. Utrudnień nie ma, jest tylko korek???

  3. Git tatarczany dawaj z swoimi światełkami.

  4. kto dał bezwzględnie pierwszeństwo pieszym na przejściu i jadącym na rondzie? powinien mieć ten większy silniejszy.

  5. „Jednak do czasu” …. aż nadjechała ameba umysłowa za kółkiem ?

  6. Ikarus,.,.,.,.,.,.,.,

    Lublin tu albo rondo przy obi na Bronowicach,albo rondo z pniakiem,albo z pijakiem

  7. Sieroty zarzygane na niewymagającym rondzie na skraju miasta nie potrafią. Wpuścić ich do centrum Krakowa po16, a może lepiej nie… hahahah

    • Dokładnie. Rondo ogromne, widoczność idealna, nic nie zasłania, mnóstwo czasu na jakiekolwiek manewry. Żeby tam się puknąć to trzeba naprawdę być matołem drogowym.

      Droga redakcjo – te tytuły w stylu „rondo z pniakiem przypomniało o sobie” sugerują, że wina leży po stronie projektanta skrzyżowania, tymczasem to w 100% brak umiejętności u kierowców.

  8. PIS -Pieniądze i Stołki

    jak z PISuarami w sejmie won z Polski złodzieje

  9. To rondo słynie także bardziej z kolizji, niż z wypadków. Kolizji były tu setki, wypadków może kilka. Z tego co pamiętam, to bez ofiar śmiertelnych czy osób ciężko rannych.

    • Kiedyś musi być ten pierwszy raz – wtedy będzie lament i zastanawianie się co zrobić aby poprawić bezpieczeństwo 😉

      • Bezpieczeństwo poprawi się, gdy policja zacznie pilnować przestrzegania przepisów. Teraz mam wrażanie, że ta formacja została rozwiązana, bo nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem policjanta. I to raczej nie był 2023 rok.

  10. Młodzi wszyscy jesteście, to nie pamiętacie, jak rondo pod Zamkiem, albo to Kompozytorów-Tysiąclecia, nie miało wielofazowych świateł… Niestety na tych rondach były ofiary. Dlatego teraz nie jest tak źle, choć może być zawsze lepiej

    • Pamiętam, jak te ronda w ogóle nie miały świateł i jak płynnie się tam jeździło. Niestety dzięki matołom drogowym, które nie potrafią się odnaleźć na drodze, jeśli ktoś ich za rękę nie poprowadzi, ronda zostały zamienione w pokraczne skrzyżowania z podwójną sygnalizacją świetlną.

      • W rondach chodzi o to by uspokajać ruch. Gdy rondo jest małe, to tak się dzieje. Bo sam kształt drogi wymusza zmniejszenie prędkości. I wtedy jest to najbezpieczniejszy rodzaj skrzyżowania. Nawet nie potrzeba wtedy świateł. Ale jeżeli na rondo można wlecieć setką, to takie skrzyżowanie (nawet, gdy będą światła) bezpieczne nie będzie.

Skomentuj poli Anuluj pisanie odpowiedzi