W ostatnim czasie na rondzie z pniakiem, które słynie z licznych wypadków i kolizji, był względny spokój. Kierowcy zachowywali ostrożność i przede wszystkim zwracali uwagę na oznakowanie. Jednak do czasu.
kto dał bezwzględnie pierwszeństwo pieszym na przejściu i jadącym na rondzie? powinien mieć ten większy silniejszy.
hehe
„Jednak do czasu” …. aż nadjechała ameba umysłowa za kółkiem ?
Ikarus,.,.,.,.,.,.,.,
Lublin tu albo rondo przy obi na Bronowicach,albo rondo z pniakiem,albo z pijakiem
Taka prawda
Sieroty zarzygane na niewymagającym rondzie na skraju miasta nie potrafią. Wpuścić ich do centrum Krakowa po16, a może lepiej nie… hahahah
kruko
Dokładnie. Rondo ogromne, widoczność idealna, nic nie zasłania, mnóstwo czasu na jakiekolwiek manewry. Żeby tam się puknąć to trzeba naprawdę być matołem drogowym.
Droga redakcjo – te tytuły w stylu „rondo z pniakiem przypomniało o sobie” sugerują, że wina leży po stronie projektanta skrzyżowania, tymczasem to w 100% brak umiejętności u kierowców.
puchacz
jakiego ku… projektanta ??? …. bez wyobraźni i znajomości zasad ruchu drogowego
PIS -Pieniądze i Stołki
jak z PISuarami w sejmie won z Polski złodzieje
PiS
Właśnie takimi frajerami jak ty najlepiej się manipuluje.
jahira
To złodziej krzyczy dawać złodzieja i do koryta
Franio
To rondo słynie także bardziej z kolizji, niż z wypadków. Kolizji były tu setki, wypadków może kilka. Z tego co pamiętam, to bez ofiar śmiertelnych czy osób ciężko rannych.
Stefanek
Kiedyś musi być ten pierwszy raz – wtedy będzie lament i zastanawianie się co zrobić aby poprawić bezpieczeństwo 😉
Franio
Bezpieczeństwo poprawi się, gdy policja zacznie pilnować przestrzegania przepisów. Teraz mam wrażanie, że ta formacja została rozwiązana, bo nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem policjanta. I to raczej nie był 2023 rok.
ku pokrzepieniu
Młodzi wszyscy jesteście, to nie pamiętacie, jak rondo pod Zamkiem, albo to Kompozytorów-Tysiąclecia, nie miało wielofazowych świateł… Niestety na tych rondach były ofiary. Dlatego teraz nie jest tak źle, choć może być zawsze lepiej
kruko
Pamiętam, jak te ronda w ogóle nie miały świateł i jak płynnie się tam jeździło. Niestety dzięki matołom drogowym, które nie potrafią się odnaleźć na drodze, jeśli ktoś ich za rękę nie poprowadzi, ronda zostały zamienione w pokraczne skrzyżowania z podwójną sygnalizacją świetlną.
Franio
W rondach chodzi o to by uspokajać ruch. Gdy rondo jest małe, to tak się dzieje. Bo sam kształt drogi wymusza zmniejszenie prędkości. I wtedy jest to najbezpieczniejszy rodzaj skrzyżowania. Nawet nie potrzeba wtedy świateł. Ale jeżeli na rondo można wlecieć setką, to takie skrzyżowanie (nawet, gdy będą światła) bezpieczne nie będzie.
Rondo imieniem blacharzy samochodowych
Utrudnień nie ma, jest tylko korek???
Git tatarczany dawaj z swoimi światełkami.
kto dał bezwzględnie pierwszeństwo pieszym na przejściu i jadącym na rondzie? powinien mieć ten większy silniejszy.
„Jednak do czasu” …. aż nadjechała ameba umysłowa za kółkiem ?
Lublin tu albo rondo przy obi na Bronowicach,albo rondo z pniakiem,albo z pijakiem
Sieroty zarzygane na niewymagającym rondzie na skraju miasta nie potrafią. Wpuścić ich do centrum Krakowa po16, a może lepiej nie… hahahah
Dokładnie. Rondo ogromne, widoczność idealna, nic nie zasłania, mnóstwo czasu na jakiekolwiek manewry. Żeby tam się puknąć to trzeba naprawdę być matołem drogowym.
Droga redakcjo – te tytuły w stylu „rondo z pniakiem przypomniało o sobie” sugerują, że wina leży po stronie projektanta skrzyżowania, tymczasem to w 100% brak umiejętności u kierowców.
jakiego ku… projektanta ??? …. bez wyobraźni i znajomości zasad ruchu drogowego
jak z PISuarami w sejmie won z Polski złodzieje
Właśnie takimi frajerami jak ty najlepiej się manipuluje.
To złodziej krzyczy dawać złodzieja i do koryta
To rondo słynie także bardziej z kolizji, niż z wypadków. Kolizji były tu setki, wypadków może kilka. Z tego co pamiętam, to bez ofiar śmiertelnych czy osób ciężko rannych.
Kiedyś musi być ten pierwszy raz – wtedy będzie lament i zastanawianie się co zrobić aby poprawić bezpieczeństwo 😉
Bezpieczeństwo poprawi się, gdy policja zacznie pilnować przestrzegania przepisów. Teraz mam wrażanie, że ta formacja została rozwiązana, bo nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem policjanta. I to raczej nie był 2023 rok.
Młodzi wszyscy jesteście, to nie pamiętacie, jak rondo pod Zamkiem, albo to Kompozytorów-Tysiąclecia, nie miało wielofazowych świateł… Niestety na tych rondach były ofiary. Dlatego teraz nie jest tak źle, choć może być zawsze lepiej
Pamiętam, jak te ronda w ogóle nie miały świateł i jak płynnie się tam jeździło. Niestety dzięki matołom drogowym, które nie potrafią się odnaleźć na drodze, jeśli ktoś ich za rękę nie poprowadzi, ronda zostały zamienione w pokraczne skrzyżowania z podwójną sygnalizacją świetlną.
W rondach chodzi o to by uspokajać ruch. Gdy rondo jest małe, to tak się dzieje. Bo sam kształt drogi wymusza zmniejszenie prędkości. I wtedy jest to najbezpieczniejszy rodzaj skrzyżowania. Nawet nie potrzeba wtedy świateł. Ale jeżeli na rondo można wlecieć setką, to takie skrzyżowanie (nawet, gdy będą światła) bezpieczne nie będzie.