W stojącego na prawym pasie jezdni uszkodzonego dostawczego mercedesa wjechał z impetem kierowca opla. Na miejscu pracują policjanci, tworzą się korki.
Po raz kolejny w tym miejscu samochód wypadł z jezdni, zjechał ze skarpy i dachując zatrzymał się w pobliżu rzeki. Na szczęście tym razem nikt nie został ranny.
Nie przeszkadza im ani ruch pojazdów na kilkupasmowej al. Solidarności, ani też spacerujące w pobliżu osoby. Bobry zadomowiły się w Czechówce i powalają pierwsze drzewa.
Niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków miało być przyczyną zdarzenia, jakie miało miejsce na al. Solidarności w Lublinie. Na miejscu pracują policjanci, zablokowane są dwa pasy jezdni.
Na szczęście nikt nie został ranny w zdarzeniu, jakie miało miejsce rano na al. Solidarności. Citroen spadł ze skarpy i dachując zatrzymał się w pobliżu rzeki.
Niespokojnie przebiega sobota na drogach regionu. Od rana tylko w Lublinie doszło do kilkunastu zdarzeń drogowych. Na szczęście większość z nich została zakwalifikowana jako kolizje.
Kierowca wydostał się z rozbitego pojazdu, po czym uciekł pieszo. Policjanci szybko jednak ustalili jego dane. Zabezpieczone zostały też ślady, które będą dowodem w sprawie.
Od kilku lat kierowcy jadący od strony al. Sikorskiego w kierunku ronda 100-lecia KUL mogą korzystać tylko z jednego pasa jezdni. Drugi cały czas pozostaje wyłączony z ruchu. Wiosną mają być tam wprowadzone zmiany.
Zignorowanie wskazań sygnalizacji świetlnej było przyczyną zderzenia dwóch pojazdów na jednym z lubelskich skrzyżowań. Na szczęście nikt nie został ranny.
Opel wypadł z jezdni na pas zieleni, po czym uderzył w billboard. Kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia. Policjanci prowadzą teraz w tej sprawie czynności.