Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy i powiadomił policjantów, że widzi kobietę idącą z dwójką małych dzieci. Z relacji świadka wynikało, że może ona być nietrzeźwa. Jak się okazało, podczas policyjnej interwencji, 41-latka miała prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
A może chwilowo nie ma chłopa i musiała odreagować
Zuza
Ale 800+ nie zabiorom?
VV
Konfidencie byś się wstydził!!!
Bobo
Bardzo dobrze zrobił alkusie
nowi
W cywilizowanym kraju za taki „występ” zabraliby degeneratce dzieci.
Unłun
Wzorowa postawa dzwoniącego.Pić to „trza umić”, nikt nikomu piwa wypić nie zabrania, ale opiekując się tak małymi dziećmi zalać się że postronny zauważy to już jest gruba przesada.
Dziadek ze Slamsowa
Miała ponad dwa promile, wracała z festynu z dwójką małych dzieci. Prawdziwa matka Polka.
mol
ooooo sami abstynenci. Wiecie co, jesteście gorsi od tej pijanej kobiety. Mam prośbę, nie rozmnażajcie się.będzie spokojniej
Dziadek ze Slamsowa
Dobrze, że dzieci były w wieku 2 i 3,5 roku bo nie uwaliły się mlekiem matki.
heniek
Kto daje tej całej patologii prawo jazdy, przecież to widać wszystko zakazane twarze…
Jakubek
To wina Lublin 112. Jak by nie było informacji o imprezie to by nie poszła dać w żyłę a myła by gary. A tak przeczytała i poszła.
A może chwilowo nie ma chłopa i musiała odreagować
Ale 800+ nie zabiorom?
Konfidencie byś się wstydził!!!
Bardzo dobrze zrobił alkusie
W cywilizowanym kraju za taki „występ” zabraliby degeneratce dzieci.
Wzorowa postawa dzwoniącego.Pić to „trza umić”, nikt nikomu piwa wypić nie zabrania, ale opiekując się tak małymi dziećmi zalać się że postronny zauważy to już jest gruba przesada.
Miała ponad dwa promile, wracała z festynu z dwójką małych dzieci. Prawdziwa matka Polka.
ooooo sami abstynenci. Wiecie co, jesteście gorsi od tej pijanej kobiety. Mam prośbę, nie rozmnażajcie się.będzie spokojniej
Dobrze, że dzieci były w wieku 2 i 3,5 roku bo nie uwaliły się mlekiem matki.
Kto daje tej całej patologii prawo jazdy, przecież to widać wszystko zakazane twarze…
To wina Lublin 112. Jak by nie było informacji o imprezie to by nie poszła dać w żyłę a myła by gary. A tak przeczytała i poszła.