Dzięki czujności świadka policjanci ze świdnickiej komendy wyeliminowali z ruchu nietrzeźwą kierującą. Kobieta jadąc samochodem miała 2,2 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo w takim stanie przewoziła samochodem swojego 8-letniego syna. Teraz sprawą kobiety zajmie się sąd.
Dużą nieodpowiedzialnością wykazała się 41-letnia mieszkanka gminy Annopol, która będąc w stanie nietrzeźwości przewoziła samochodem i opiekowała się swoją córką. Pijana matka trafiła do policyjnego aresztu w celu wytrzeźwienia.
Mieszkanka Lublina stanie wkrótce przed sądem i odpowie za narażenie dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwa utraty życia lub zdrowia. Kobieta w trakcie policyjnej interwencji miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu. O dalszej opiece nad dziećmi zadecyduje sąd rodzinny.
Niemal 2,5 promila alkoholu miała w organizmie mieszkanka gminy Poniatowa. 38-latka cofając autem na parkingu uderzyła w inny pojazd. Co więcej, w pojeździe przewoziła dwójkę dzieci w wieku 2 lat i 2 miesięcy.
Lubelscy policjanci zatrzymali 35-latkę, która mając ponad 3 promile alkoholu opiekowała się 2 letnim synem. Na widok nietrzeźwej kobiety zareagowali świadkowie, którzy zauważyli chłopca na dworcu PKS. 35-latka trafiła do policyjnej celi. O dalszej opiece nad dzieckiem zadecyduje sąd rodzinny.
Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy i powiadomił policjantów, że widzi kobietę idącą z dwójką małych dzieci. Z relacji świadka wynikało, że może ona być nietrzeźwa. Jak się okazało, podczas policyjnej interwencji, 41-latka miała prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
Ponad pół promila alkoholu w organizmie miała 29-latka z gminy Poniatowa, która wiozła autem dwoje swoich dzieci. Maluchy przewożone były bez fotelików i zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Nietrzeźwa para opiekowała się dwójką dzieci w wieku 4 i 7 lat. Kobieta miała prawie 1 promil alkoholu, zaś jej partner ponad 1 promil. Matka tłumaczyła mundurowym, że z okazji Dnia Dziecka zrobili maluchom grilla.
Wczoraj w jednym z mieszkań przy ul. Odlewniczej w Lublinie interweniowali policjanci. W lokalu znajdowały się dwie pijane kobiety i dwójka dzieci oraz nietrzeźwy mężczyzna, który postrzelił się w głowę z wiatrówki. Wkrótce sprawą rodziny zajmie się sąd.
W minioną sobotę lubelscy policjanci zatrzymali 34-letnią obywatelkę Ukrainy. Kobieta będąc w stanie nietrzeźwości przyszła z dzieckiem na basem. Badanie alkomatem wykazało, że 34-latka miała w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu.
Policjanci zatrzymali i przewieźli do izby wytrzeźwień kobietę, która miała pod swoją opieką 7-letniego syna. Dziecko trafiło pod opiekę zastępczą, zaś postępowanie 39-latki oceni sąd.
Matka 2-latki miała blisko 2 promile alkoholu w organizmie, w podobnym stanie była babcia dziecka. O zdarzeniu funkcjonariusze powiadomią sąd rodzinny. Dodatkowo jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem kobiety stworzyły dla dziecka niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do aresztu trafiła nietrzeźwa 30-latka, która opiekowała się dwójką dzieci. Jak wynika z ustaleń policjantów, kobieta uderzyła w twarz swoją 13-letnią córkę.