Piątek, 14 czerwca 202414/06/2024
690 680 960
690 680 960

Jest zgoda na zgromadzenie zwolenników budowy toru dla Lublina. W niedzielę przejazd ulicami miasta

Miasto wydało zgodę na zgromadzenie zwolenników budowy toru dla Lublina. W niedzielę ulicami miasta przejadą dziesiątki, jak nie setki miłośników sportów motorowych.

70 komentarzy

  1. Świetnie :> Wpadam.

    • Żuk dostał wytyczne, że jeszcze nie było zielonego światła na otwarte totalitaryzmy, no zagalopował sie ekonomista, który zadłużył Lublin, ale lemingi mu wszystko wybaczą, czyli pluj świni w oczy a ona powie że deszcz pada

  2. DO ROBOTY

  3. Biedaki skąd wy weźmiecie 650 aut? Nawet 200 się nie uzbiera a co najmniej polowa rozlezie się po trasie….Achyba ze jeden drugiego będzie ciągnął na postronku….HA,HA,haaaaaaaaaaaaa

  4. OTWIERAM W NIEDZIELE SKUP ZŁOMU … ZAPRASZAM TUROWICZÓW…..

  5. hahaha, a skąd takie dane, że „jak nie setki”? czyżby „wolne media” sugerowały się fb? żałosne.

  6. Co im to da. Pewnie nic bo zamiast myśleć wcześniej jak były pogłoski o sprzedaży toru to wtedy mogli działać a nie teraz bo miasto nic ma do tego. Wcześniej też blokowali kiedy zarząd i pracownicy PZM byli już w domach. Robienie teraz z siebie wielkich obrońców toru jest żałosne. A przejazd w niedzielę też nic nie wniesie. Śmiechu warte

    • Wcześniej Pan Żuk informował o tym, że stary tor zostanie zastąpiony nowym. Malutka, niedoedukowana cwaniaro 😉

    • Owszem miasto ma dużo do tego – tor został wybudowany za pieniądze naszych ojców i dziadów, a miasto go zwyczajnie zhandlowało PZMotowi i wzięło za to pieniądze – w tym był interes miasta. Teraz miasto powinno te pieniądze oddać i wsadzić je w nowy tor skoro są ludzie którzy go potrzebują. Nie potrzebujemy w Lublinie galerii handlowych od których plajtuje po kolei cały sektor drobnych i średnich przedsiębiorstw, gdzie miasto szczyci się „nowymi miejscami pracy” – a w praktyce gównianymi obozami pracy za marne grosze i umowami ułamkowymi, mobbingiem i atmosferą taką że każdy tylko wyczekuje okazji żeby stamtąd uciec. Nie potrzebujemy w mieście multipleksów, ciasnych tandetnych kin, basenów, stadionów ani niepotrzebnej przebudowy placu litewskiego. Nie potrzebujemy miliona Biedronek i Lidlów na każdym osiedlu i ulicy – zasrały całe miasto wysadzając z siodła inne sklepy z doświadczeniem i jakościowym towarem. Nie potrzebujemy bezmyślnych bus-pasów na Jana Pawła bo są zwyczajnie nieprzydatne, ani budowy kolejnych, tym razem odbierającym przestrzeń ruchu wszystkim innym użytkownikom dróg. Nie potrzebujemy na każdej ulicy trakcji trolejbusowej ani ścieżek rowerowych budowanych po najmniejszej linii oporu kosztem chodników, miejsc postojowych dla samochodów czy pasów ruchu. Rzygamy na wszechobecne puste hasła „Lublin miastem inspiracji” bo prawda jest taka że polityka jaką od lat prowadzi ratusz prowadzi w większości do frustracji a nie inspiracji. Miasto ma całą listę bolączek i spraw nie cierpiących zwłoki które wiecznie odkłada się na mętną niekreśloną przyszłość licząc na to że ludzie szybko o tym zapomną – tak samo sprawa ma się z torem, ale życzę jego zwolennikom wytrwania. A Bronowice zachęcam do zaostrzenia protestu po cwaniackim błyskawicznym wyrżnięciu wszystkich drzew żeby nikt nie zdążył zareagować.

      • Popieeerraammmm !!!!

      • Nic dodać nic ująć…

      • No jakby się dało dać Ci „Lajka” to bym dał. Pięknie opisane 🙂

      • cyt: „Nie potrzebujemy w Lublinie galerii handlowych od których plajtuje po kolei cały sektor drobnych i średnich przedsiębiorstw, gdzie miasto szczyci się „nowymi miejscami pracy” – a w praktyce gównianymi obozami pracy za marne grosze i umowami ułamkowymi, mobbingiem i atmosferą taką że każdy tylko wyczekuje okazji żeby stamtąd uciec. Nie potrzebujemy miliona Biedronek i Lidlów na każdym osiedlu i ulicy – zasrały całe miasto wysadzając z siodła inne sklepy z doświadczeniem i jakościowym towarem”

        Polscy „przedsiębiorcy” którzy co niedzielę siedzą w pierwszej ławce i najgłośniej się modlą zatrudniają zaś na umowę o pracę z całym socjalem, a nie na umowy śmieciowe albo na czarno, wynagrodzenie jest wyższe niż minimalne, personel pracuje po 8 godzin, a nie po 12-16, płacone są godziny nadliczbowe wg obowiązujących przepisów, kobiety nie dźwigają skrzynek z towarem, nie ma mobbingu, a towar jest super bo nie jest kupowany w Makro 😀 Jesteś [] i populistą.

        • No zmartwię Cie kolego ale pracuję u prywaciarza i dał mi podwyżkę mimo kiepskich dochodów firmy. Nie wszyscy idą po najmniejszej linii oporu.

      • TorWKażdejDzielnicy

        Miasto nie sprzedało, tylko podarowało wieczyste użytkowanie PZMotowi. Po drugie to PZMot SPRZEDAŁ i WZIĄŁ 9 milionów. Kto na tym zyskał ? Myślenie boli ?

  7. nie bylem na żadnych akcjach ale jak legalne jest to czemu ich nie poprzec i sie nie przejechac z nimi? 🙂

  8. Dobrze ze w niedziele to ja jestem

  9. Ale LOP na zdjęciu…. to gdzie ten marsz milczenia będzie?

Z kraju