Chmury kłębiaste typu Cumulus i Cumulonimbus przemieszczać mają się dziś na ogół z zachodu, północnego-zachodu na wschód, południowy-wschód. Nad jednym obszarem przejść może nawet kilka struktur konwekcyjnych. Szacuje się, że akumulacja opadów nie przekroczy 5-15 mm. Pierwsze komórki konwekcyjne pojawić mogą się już około południa, ale najwięcej będzie ich pomiędzy 13 a 18 w woj. lubelskim. Potem po ustąpieniu insolacji zanikną we wschodniej części kraju i pozostaną jeszcze słabnące opady o podłożu konwekcyjnym.
W drugiej części dnia nad regionem prognozowane są burze śnieżne w chłodnej masie powietrza. Pierwsze burze możliwe są dziś około godz. 12.00-13.00, ze szczytem intensywności od godz. 14.00 do godz. 18.00. W silnych opadach konwekcyjnych możliwy jest gwałtowny spadek widzialności do 200-400 metrów. Zachowajmy ostrożność w zasięgu śnieżyc konwekcyjnych, które mogą okazać punktowo intensywne.
W niedzielę mieszkańców województwa lubelskiego czeka dynamiczna aura. Nie zabraknie przelotnych opadów deszczu, drobnego gradu, jak i też silniejszego wiatru do 65 km/h. Mogą pojawić się także wyładowania atmosferyczne, miejscami w większej ilości.
W nadchodzący weekend nasz kraj pozostanie w obszarze obniżonego ciśnienia związanego z wtórnym niżem "MICHAEL", który ulokowany będzie nad wodami Morza Bałtyckiego. Przyniesie on nieprzyjemną aurę w regionie.
W niedzielę nad Polską zalegać będzie mocno wychłodzona masa powietrza, która przyczyni się do opadów krupy śnieżnej, deszczu ze śniegiem, a gdzieniegdzie także mokrego śniegu. Lokalnie mogą wystąpić zjawiska konwekcyjne.
W czwartek w regionie należy spodziewać się dosyć nieprzyjemnej aury. Prognozowane są zjawiska konwekcyjne, opady gradu i krupy śnieżnej. Podczas opadów wzrośnie prędkość wiatru.