Dzisiaj na jednej z dróg w regionie kierowcy utworzyli „korytarz życia” dla łosi. Zwierzęta dzięki temu mogły bezpiecznie przejść przez ruchliwą drogę.
postawa,mogłoby dojść do nieszczęścia w innej sytuacji
Qtas
W nocy… napewno znalazł by się jakiś co wjechał by rozpędzony w tył stojącego auta, albo wyprzedzał tym samym lecac na łosia.
anka
No ,no , jestem pod wrażeniem.Brawa dla kierowców .
gekon
można..? można..! (niezapie..lać..) i tak trzymać chłopaki i dziewczynki!!! Łoś też człoowiek…!!!
Franio
Można też było rozpędzić się aŁdi do 120km/h i liczyć na to, że może się zdąży przed zwierzętami.
taadaaaam
ałdi może by i zdążył ale fordem fokusem…
Benio
Ty bys tak zrobil na swoim trójkolowcu na plastikowych kółkach.
Franio
Należy (…) włączyć światła awaryjne.
Z tym bym polemizował. Nie w każdym przypadku włączenie świateł awaryjnych jest konieczne.
Piszę, tak dlatego, że używania świateł awaryjnych stało się zbyt powszechne i jest zdecydowanie nadużywane. Zdarza się, że kurierze/dostawcy pizzy zostawiają swój pojazd w prawidłowym miejscu do parkowania, a ponadto włączają światła jakby samochód im się popsuł na autostradzie.
„Art. 50. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany sygnalizować postój pojazdu silnikowego lub przyczepy z powodu uszkodzenia lub wypadku.”
Zostawmy światła awaryjne do sytuacji awaryjnych, a nie do zwykłego parkowania.
Nauczyciel Frania
Uszkodzenia lub wypadku, a czy napisane jest że akurat temu uszkodzeniu lub wypadkowi musi uledz pojazd kierującego który syglalizuje postój pojazdu silnikowego lub przyczepy? Czytaj ze zrozumieniem, bo nie przepuszczę Cię do nastepnej klasy.
bob
Korytarz życia dla Łosi…
dla siebie chyba też, zderzenie z tym stworzeniem często kończy się tragicznie dla obydwu stron
global
szkoda że tak niewielu to rozumie..
Katiusza
Typowe łosie, przechodzą przez drogę zaraz za przejściem…
M
Brawo Panowie i Panie
jurek
Franiu ,a ja proponuję się tobie rozpedzić …i przyj…ać w coś twardego ….jest szansa ,choć niewielka że to ci przywróci rozum ….
Doktor Menele
Próbowaliśmy juz tej terapii, nie przyniosła rezultatów.
fluffy
Coś w końcu pozytywnego u kierowców.Jeszcze tylko nawyk do” zasady na zamek”(szczególnie w korkach)i zrobi się lepiej.Chodzi szczególnie o zwężki w budowie np.przy Gali,ale i nie tylko(przelotówka przy Grafie).Większość pewnie nauczona-stoję na prawidłowym pasie a oni cwaniaki to nie wpuszczę.
Gajowy by strzelał razem ze swoim szogunem
postawa,mogłoby dojść do nieszczęścia w innej sytuacji
W nocy… napewno znalazł by się jakiś co wjechał by rozpędzony w tył stojącego auta, albo wyprzedzał tym samym lecac na łosia.
No ,no , jestem pod wrażeniem.Brawa dla kierowców .
można..? można..! (niezapie..lać..) i tak trzymać chłopaki i dziewczynki!!! Łoś też człoowiek…!!!
Można też było rozpędzić się aŁdi do 120km/h i liczyć na to, że może się zdąży przed zwierzętami.
ałdi może by i zdążył ale fordem fokusem…
Ty bys tak zrobil na swoim trójkolowcu na plastikowych kółkach.
Należy (…) włączyć światła awaryjne.
Z tym bym polemizował. Nie w każdym przypadku włączenie świateł awaryjnych jest konieczne.
Piszę, tak dlatego, że używania świateł awaryjnych stało się zbyt powszechne i jest zdecydowanie nadużywane. Zdarza się, że kurierze/dostawcy pizzy zostawiają swój pojazd w prawidłowym miejscu do parkowania, a ponadto włączają światła jakby samochód im się popsuł na autostradzie.
„Art. 50. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany sygnalizować postój pojazdu silnikowego lub przyczepy z powodu uszkodzenia lub wypadku.”
Zostawmy światła awaryjne do sytuacji awaryjnych, a nie do zwykłego parkowania.
Uszkodzenia lub wypadku, a czy napisane jest że akurat temu uszkodzeniu lub wypadkowi musi uledz pojazd kierującego który syglalizuje postój pojazdu silnikowego lub przyczepy? Czytaj ze zrozumieniem, bo nie przepuszczę Cię do nastepnej klasy.
Korytarz życia dla Łosi…
dla siebie chyba też, zderzenie z tym stworzeniem często kończy się tragicznie dla obydwu stron
szkoda że tak niewielu to rozumie..
Typowe łosie, przechodzą przez drogę zaraz za przejściem…
Brawo Panowie i Panie
Franiu ,a ja proponuję się tobie rozpedzić …i przyj…ać w coś twardego ….jest szansa ,choć niewielka że to ci przywróci rozum ….
Próbowaliśmy juz tej terapii, nie przyniosła rezultatów.
Coś w końcu pozytywnego u kierowców.Jeszcze tylko nawyk do” zasady na zamek”(szczególnie w korkach)i zrobi się lepiej.Chodzi szczególnie o zwężki w budowie np.przy Gali,ale i nie tylko(przelotówka przy Grafie).Większość pewnie nauczona-stoję na prawidłowym pasie a oni cwaniaki to nie wpuszczę.