Za podpalenie 27-latka miał spędzić za kratkami 12 lat. Jego obrońca odwołał się do Sądu Najwyższego, a ten wydał decyzję o ponownym rozpatrzeniu sprawy. Nie ustalił jednak żadnego środka zapobiegawczego, w wyniku czego mężczyzna wychodzi na wolność.
Taki jest świat i nikt tego nie zmieni,jak się ma układy,znajomości i kolesiów to wszystko wolno.Mnie przez wiele lat prześladował jeden człowiek przy przyzwoleniu swoich kolegów z posterunków Radecznica i Szczebrzeszyn.i gdy bym się zdenerwował i oblał go benzyną o podpalił za te wieloletnie krzywdy,to bym dostał 15 lat więzienia bez możliwośc wczesniejszego wyjścia
Bolesław się wałęsa
Wolne sondy wypuszczajo na wolność
--
Sąd Najwyższy – kto tam zasiada, kto przewodniczy – nie wiesz?
Wszystko przez tą rwe.
Taki jest świat i nikt tego nie zmieni,jak się ma układy,znajomości i kolesiów to wszystko wolno.Mnie przez wiele lat prześladował jeden człowiek przy przyzwoleniu swoich kolegów z posterunków Radecznica i Szczebrzeszyn.i gdy bym się zdenerwował i oblał go benzyną o podpalił za te wieloletnie krzywdy,to bym dostał 15 lat więzienia bez możliwośc wczesniejszego wyjścia
Wolne sondy wypuszczajo na wolność
Sąd Najwyższy – kto tam zasiada, kto przewodniczy – nie wiesz?