Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Właścicielowi kantoru ukradli blisko 2 mln złotych. Sam stanie przed sądem

Pierwszym razem skradziono mu torbę w której znajdowało się ponad 1,4 miliona złotych, drugim razem podczas napadu stracił 400 tys. złotych. Mężczyzna w związku z jednym z tych zdarzeń odpowie przed sądem.

28 komentarzy

  1. To pokazuje jak dziala policja. Nic nie potrafia ustalic nikogo zlapac a ze nie mozna od tak tego zostawic to jeszcze trzeba dopiec poszkodowanemu bo przeciez gdyby nie on to nie polecialyby starystyki wykrywalnosci w komendzie

  2. A swoją drogą,niesamowite obroty przynosi mu ten kantor,1.5bańki ginie i wszystko w porządku. Za chwilę ginie kolejne pół miliona,i nadal wszystko ok.

  3. to wszystko wydaje mi się dętą sprawą

  4. kiedyś prowadziłem kantor i opracowałem taktykę zmyłki. Co najmniej 2 razy w tygodniu zmieniałem trasę przejazdu, zmieniałem co 2 tygodnie samochód miałem 3 swoje i 2 pożyczałem od rodziny, a nawet ,,zmieniałem” adresy zatrzymując się pod przypadkowym blokiem wchodziłem na klatkę, odczekiwałem 20 minut i tak codziennie, kiedyś to było łatwiejsze bo prawie nigdzie nie było domofonów

  5. Szczerze to całkiem beztroski i na luzie gosciu …niczym się nie przejmuje i niczego nie uczy …kasa na wierzchu ,broń również …nie wiem czy podziwiać czy wspólczuć

  6. panstwo prawa bez dwoch zdań

  7. Ukradli mu broń to teraz wiedzą że jest bezbronny i zapewne to ci sami za każdym razem.

  8. Kto po tylu probach rabunku zostawia pieniadze w otwartym aucie?

Z kraju