W poniedziałek przed południem w miejscowości Leśniczówka doszło do zderzenia pociągu z autem osobowym. Na miejscu trwa akcja ratunkowa, interweniował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Pogoda w miarę dobra.
Widoczność na kilometr.
Przejazd z sygnalizacją (nie ma podstaw by mówić, że niesprawna).
Co się stało, może poganiacz jechał za nim w odległości 1 metra?
Meg
Ludzka głupota nie przestanie mnie zadziwiać…
Iras
Są świadkowie, którzy potwierdzają wersję kierowcy – to było wtargnięcie. Zlikwidować przejazdy kolejowe. Albo niech maszyniści wysiadają i przepychają pociąg przed przejazd. Co za chore przepisy, że pociągi mogą jeźdżić jak święte krowy. To kierowcom się spieszy najbardziej. Pozostali mogą poczekać.
Pasażer pociągu
Bylam pasażerka tego pociągu. Kobieta jadaca za poszkodowana widziala ze sygnalizacja świetlna naprzejeździe nie zadziałała
EIE
Nawet jakby była to prawda to i tak kierowca ma zawsze upewnić się czy może bezpiecznie pokonać przejazd.
Pasażer pociagu
Nie ma co osądzać ponieważ sa swiadkowie ktorzy widzieli ze semafory nie zapalily sie podczas biegu pociagu.
Pasażer pociagu
Lecz to nie zwalnia kierowców od zachowania szczegolnej ostrożności. Nie ma co winic kobiety czy pkp polki nie zostanie sprawa wyjasniona przez śledczych.
Co, ja nie zdążę?! Czerwone jest dla……..
Co to za auto?
Citroen DS3
Citroen ds3 bodajże
najprawdopodobniej citroen ds3
audi albo bmw, nie widze dokladnie
Pogoda w miarę dobra.
Widoczność na kilometr.
Przejazd z sygnalizacją (nie ma podstaw by mówić, że niesprawna).
Co się stało, może poganiacz jechał za nim w odległości 1 metra?
Ludzka głupota nie przestanie mnie zadziwiać…
Są świadkowie, którzy potwierdzają wersję kierowcy – to było wtargnięcie. Zlikwidować przejazdy kolejowe. Albo niech maszyniści wysiadają i przepychają pociąg przed przejazd. Co za chore przepisy, że pociągi mogą jeźdżić jak święte krowy. To kierowcom się spieszy najbardziej. Pozostali mogą poczekać.
Bylam pasażerka tego pociągu. Kobieta jadaca za poszkodowana widziala ze sygnalizacja świetlna naprzejeździe nie zadziałała
Nawet jakby była to prawda to i tak kierowca ma zawsze upewnić się czy może bezpiecznie pokonać przejazd.
Nie ma co osądzać ponieważ sa swiadkowie ktorzy widzieli ze semafory nie zapalily sie podczas biegu pociagu.
Lecz to nie zwalnia kierowców od zachowania szczegolnej ostrożności. Nie ma co winic kobiety czy pkp polki nie zostanie sprawa wyjasniona przez śledczych.
Pasażerko a co ma semafor do tego?
Zlikwidować przejazdy. Tory na tiry.
Jak nie autobus… to pociąg. Zgroza.
Maszynistę na kurs savoir-vivre. Kobiecie nie ustąpił.
Po co to czerwone światło miga – przecież nic nie jedzie. Nie będę bez sensu czekać!
Czekałam na ważny telefon – musiałam odebrać!