Wiadomo już ponad wszelką wątpliwość, że wilk Kosy zginął od strzału z broni myśliwskiej. Trwają poszukiwania osoby, która oddała strzał. Jednocześnie naukowcy i miłośnicy przyrody obawiają się o pozostałe wilki żyjące na Roztoczu.
Też tak mi sie widzi… śmierdzi tylko nie wiadomo z którego kościoła
bazyl
Mam nadzieję że policja zepnie pośladki i dołoży wszelkich starań by złapać tego dziada który ubił chlubę całego lubelskiego Roztocza. Jak dziad jest ślepy i nie widzi do kogo strzela to i człowieka może równie dobrze ubić. Złapać i bardzo przykładnie ukarać żeby na przyszłość ci co nazywają się „myśliwymi” i noszą siano zamiast rozumu w głowie wiedzieli czym takie tragiczne błędy w sztuce łowieckiej się kończą.
fluffy
Wiemy jedno;Komorowski to nie był,bo obecni by go ubili .Ale zasady w tej bajce powinny obowiązywać i kontrola nad spustem też (nie piszę o Wiślę)
Dd
Czyli samobójstwo .
Ba'al Zebûb
świetny pomysł w końcu zrobisz coś kreatywnego, powodzenia w realizacji.
mox
Postraszyć zabraniem obwodu łowieckiego to Szanowni członkowie Koła szybko wydadzą kolegę.
Koko
Bydle *****, jeśli policja go nie złapie to może wataha.
Sim
Czesto jest tak, ze polują panowie z wyższych sfer, prokuratorzy, sędziowie, palestra, lekarze, bardzo bogaci przedsiębiorcy i inni (rolnicy, księża)… cenzus zamożnosci, bo to droga zabawa… pewnie beda sie kryć, mataczyć i utrudniac. Szkoda Kosego, a ten strzelec to bydlak.
Darz Bór !
Jest mało prawdopodobne by jakikolwiek myśliwy mógł strzelać do wilka . Bo i po co ?
obywatel
bo chciał odstrzelić lisa, ale jest na tyle głupi, niedouczony i bezmyślny, że strzela nie wiedząc do czego strzela!
lolo
A przypomnijcie sobie kto dał prawo strzelania niemal w obrębie zabudowań i w jakim radio to lansowała pewna Diana
TomaszP
Popytać pod sklepem lokalnych menelików komu ginęły kury, króliki, komu we wsi wilk zeżarł psa. Prawdopodobnie wilk został zastrzelony „po znajomości”. Padł temat „Mietek masz sztucer przyjedź na tę ambonę pod lasem i zastrzel skur….. wiela bo podchodzi pod wieś”. No i Mietek spełnił prośbę.
Max
Parę lat temu na początku marca myśliwi ugrzęźli terenówką w lesie rozwozili karmę do paśników. Usłyszeli strzał i ruszyli w tamtym kierunku znaleźli zastrzeloną ciężarną sarne przykrytą gałęziami. Po śladach kontynuowali poszukiwania kto strzelał. Odnaleźli z lufy broni myśliwskiej było czuć że przed chwilą strzelał. Był to myśliwy z sąsiedniego koła łowieckiego który był policjantem nie był za to ukarany. Byłem tam bo traktorem wyciągałem tą terenówke.
Coś tu… śmierdzi.
Też tak mi sie widzi… śmierdzi tylko nie wiadomo z którego kościoła
Mam nadzieję że policja zepnie pośladki i dołoży wszelkich starań by złapać tego dziada który ubił chlubę całego lubelskiego Roztocza. Jak dziad jest ślepy i nie widzi do kogo strzela to i człowieka może równie dobrze ubić. Złapać i bardzo przykładnie ukarać żeby na przyszłość ci co nazywają się „myśliwymi” i noszą siano zamiast rozumu w głowie wiedzieli czym takie tragiczne błędy w sztuce łowieckiej się kończą.
Wiemy jedno;Komorowski to nie był,bo obecni by go ubili .Ale zasady w tej bajce powinny obowiązywać i kontrola nad spustem też (nie piszę o Wiślę)
Czyli samobójstwo .
świetny pomysł w końcu zrobisz coś kreatywnego, powodzenia w realizacji.
Postraszyć zabraniem obwodu łowieckiego to Szanowni członkowie Koła szybko wydadzą kolegę.
Bydle *****, jeśli policja go nie złapie to może wataha.
Czesto jest tak, ze polują panowie z wyższych sfer, prokuratorzy, sędziowie, palestra, lekarze, bardzo bogaci przedsiębiorcy i inni (rolnicy, księża)… cenzus zamożnosci, bo to droga zabawa… pewnie beda sie kryć, mataczyć i utrudniac. Szkoda Kosego, a ten strzelec to bydlak.
Jest mało prawdopodobne by jakikolwiek myśliwy mógł strzelać do wilka . Bo i po co ?
bo chciał odstrzelić lisa, ale jest na tyle głupi, niedouczony i bezmyślny, że strzela nie wiedząc do czego strzela!
A przypomnijcie sobie kto dał prawo strzelania niemal w obrębie zabudowań i w jakim radio to lansowała pewna Diana
Popytać pod sklepem lokalnych menelików komu ginęły kury, króliki, komu we wsi wilk zeżarł psa. Prawdopodobnie wilk został zastrzelony „po znajomości”. Padł temat „Mietek masz sztucer przyjedź na tę ambonę pod lasem i zastrzel skur….. wiela bo podchodzi pod wieś”. No i Mietek spełnił prośbę.
Parę lat temu na początku marca myśliwi ugrzęźli terenówką w lesie rozwozili karmę do paśników. Usłyszeli strzał i ruszyli w tamtym kierunku znaleźli zastrzeloną ciężarną sarne przykrytą gałęziami. Po śladach kontynuowali poszukiwania kto strzelał. Odnaleźli z lufy broni myśliwskiej było czuć że przed chwilą strzelał. Był to myśliwy z sąsiedniego koła łowieckiego który był policjantem nie był za to ukarany. Byłem tam bo traktorem wyciągałem tą terenówke.