Poniedziałek, 20 maja 202420/05/2024
690 680 960
690 680 960

Zobacz moment zderzenia auta osobowego z rowerzystą na ul. Grabskiego

W środę kilka minut po godzinie 17 na skrzyżowaniu ulic Grabskiego i Drogi Męczenników Majdanka w Lublinie doszło do zderzenia rowerzysty z autem osobowym. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubelskiej drogówki wynika, że mężczyzna kierujący rowerem, jechał drogą rowerową w kierunku Majdanka. Podczas przejeżdżania przez ul. Grabskiego, zderzył się z oplem, którego kierowca skręcał z Drogi Męczenników Majdanka.

156 komentarzy

  1. a ja czekam aż rowerzyści będą mieli zakaz poruszania się po drogach razem z samochodami. to nie przynosi nic oprócz dużego niebezpieczeństwa.

  2. Ewidentna wina kierowcy chociaż rowerzysta jadąc z taką prędkoscią moze być brany za współwinnego.

    • Aaron Fleischmann

      Najpierw udowodnij mu, że jechał więcej niż przepisowe 50 km/h w terenie zabudowanym

      • Prędkość maksymalna to maksymalna. Prędkość trzeba dostosować do warunków drogowych. Jak będzie mgła z widocznością na 5m, a będziesz jechał przepisowe 50.. też dostaniesz mandat za niedostosowanie prędkości do warunków, jak przydzwonisz na zielonym. Z tego co czytam, to 3/4 osób zapomina o najważniejszym. Pierszeństwo mają pojazdy opuszczające skrzyżowanie. To, że ktoś ma zielone, nie znaczy, że ma wjeżdzać na zapchane skrzyżowanie i powodować korek.

  3. Kursant z dawnych lat.

    Pozdrawiam osk Raider.

  4. dla mnie w tym mieście inspiracji to masa krytyczna na rowerach powinna być natychmiast przeznaczona do
    utylizacji !!!!!!!!!.

  5. a ja tu widze ze rowerzysta powinien jechac szybciej to by sie zmiescił przed opla ….jechał za wolno tyle w temacie

  6. Głąb rowerowy! Ile on dusił tym rowerem? To jakiś chory pedalista! To z taką prędkością się przejeżdża przez skrzyżowanie? Samochód miał z prawej strony wiec wina rowerzysty. Dobrze skończył. Miejmy nadzieję, ze wszystkie nogi i reszta przeszczepów połamane to się nauczy debil! Trzeba się za nich wziąć bo statystyki pod koniec roku będą szokujące!

    • Aaron Fleischmann

      Czasem lepiej siedzieć cicho i wyglądać jak idiota niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.

  7. pier...masa krytyczna

    Obaj mają zielone. OK! Pedałowiec miał auto po prawej stronie. Wina rowerzysty i zawsze musi być wina rowerzysty. Wpuszczenie ich do ruch to tak jak by hodować króliki z tygrysami w jednej klatce.

  8. Kolejny przykład zaniku instynktu samozachowawczego w narodzie. Od pieszych poczynając na motocyklistach kończąc. Bez wnikania, kto miał pierwszeństwo, bo to dla ofiary lub kaleki sprawa drugorzędna.

  9. Powtórzę jeszcze raz do większości powyżej: jak nie widzisz to jedziesz bo zakładasz, że nic nie ma tam gdzie nie widzisz. BRAWO! Zidiocenie do kwadratu.

  10. kierowca miał ograniczoną możliwość zobaczenia rowerzysty:
    – rowerzysta poruszał się bardzo szybko o wiele szybciej niż pieszy;
    – jego pole widzenia ograniczyła nauka jazdy stojąca za przejściem dla pieszych gdzie tak naprawdę powinno być pusto (samochód nie zdążył zjechać ze skrzyżowania na poprzedniej zmianie świateł).
    Miałam podobny przypadek na przejściu dla pieszych na miasteczku piesi przeszli a nagle nie wiadomo ską z szybkością błyskawicy zjawia się rower, szczęście że tam nie było ścieżki, ale miałam takie same możliwości zobaczenia roweru jak ten kierowca