Ewa dokładnie , lublin słynie na całą Polskę z tej wiejskiej dziczy i z maltretowania zwierząt.. Lublin to już upadłe miasto jeszcze parę lat i zostaną sami psychole, zwyrodnialcy i nieudacznicy a wtedy sami sobie pozakładają kagańce żeby się nie pozagryzać.
Gosc
Jak ci niepasi to wypad z tego miasta!! Stawiam litra za niebyles nigdzie poza Lublinem
. A może ty z wichury jesteś? Co,he.
easy.
Gościu bardzo płytki jesteś z tym swoim odzewem ,swój rodowód właśnie wystawiłeś tym komentarzem.
Gosc
Bzdura koluniu! Ty jeżeli bruzdzisz, robisz w swoje gniazdo jakim jest twoje miasto _nazywasz je upadłym!!to właśnie pokazujesz kim jesteś. Dlatego niewierze abyś był Lubelakiem!
Gosc
Na bank jesteś z wichury!
easy.
Mogę Ci się przedstawić oficjalnie w dogodnym do tego gmachu I wtedy Twoje ego spadnie do minimum.
easy.
Jeśli chcesz przedstawię Ci się w bardzo szacownym gmachu i wtedy porozmawiamy jak równy z równym, albo Twoje ego spadnie do minimum.
toja
Easy, take it easy! 🙂
easy.
To ja- a wez tu i wyluzuj ……
as
Pies ci gnido nic nie zrobi za to, że mu to podrzucasz, ale jak człowiek to zobaczy, to masz gwarantowany wpier… i sam to zliżesz z ziemi…
Wiktor
A ja popieram. Pilnujcie sie truciciele. Obserwujemy
Pozdrawiam posiadacze czworonogow
Ak
mam nadzieję ze ktoś tam posiada monitoring
lubex
Raczej czujność i Ak (47) 🙂
Elvis
Nawet, jak go złapiecie to możecie mu naskoczyć ! Sami przez nie sprzątanie, prowadzenie psów bez kagańców macie wrogów ! Trzymacie wyrośnięte kundle, dacie kawałek karmy i wody ze smalcem , bo na więcej szkoda wam pieniędzy . Później taki glodny sku….yn na czterech nogach dziamie całą noc bo jest glodny ! ! ! Pierwsze zacznijcie rozwiązywać swoje problemy . Jak was nie stać na na wóz to nie kupujcie konia !
mieszkanka
Tak się składa moi drodzy, że wymieniona ulica znajduje się na osiedlu domków jednorodzinnych i większość psów tu zamieszkujących nie wychodzi ze swojej posesji… Są trzymane w domu i na podwórku. Więc dlaczego mają być trute? Bo srają sobie na swoim kawałku trawy? Posiadanie psa jest sprawą indywidualną każdego człowieka. Ale skoro to jest moje podwórko to mogę na nim mieć i 10 psów biegających luzem. Bo na podwórku pies nie musi posiadać kagańca ani smyczy. Większość osób mieszkających na pobliskich ulicach trzyma psy głównie w domu jako swoich towarzyszy ale służą one również do „pilnowania podwórka” przed złodziejami.
Oczywiście jestem za wszelkim oznakowaniom, sterylizacji itd., a przede wszystkim za sprzątaniem po swoim psie!
Będą truć psy, dopóki chamy nie nauczą się sprzątać gówien po nich.
mieszkanka
Aale te psy s[] na swoich podwórkach… więc w czym problem ?
easy.
olo sam wiesz po sobie najlepiej , że psychol sam z siebie nie przestanie z truciem. I do jakiej rangi urośnie jeszcze problem, na wiosnę zaczną bawić się na podwórkach i innych terenach dzieci, niektóre też nieświadomie pakują do buzi wszystko, czy o tym już nikt nie myśli ,czy też będą pisać to dobrze niech mamuśka pilnuje rozwrzeszczanego bachora. Ten zwyrodnialec nie jest wkurzony, tylko to jest [poważnie chory człowiek. Radzę mściwość zostawić na boku ,niech rozsądek weżmie górę.
Ewka
Ja nie mam nic do psow. Sama mialam kilka bernardynow. Ale od kiedy moje dziecko panicznoe zaczelo bac sie psow to staram sie ich unikac. Jezeli spotykamy psa to nie zycze sobie by piesek podchodzil do nas i teksty „ze nie ugryzie” mam w d … wiec jesli grzecznie ostrzegam wlasciciela aby zabral psa to powinien to uszanowac. Kilka razy w obronie dziecka kopnelam psa bo podchodzi zbyt blisko. Nie interesuje mnie to czy piesek gryzie czy nie, ma sie do nas nie zblizac. Nienawidze tez jak wlasciciel przyprowadza psa na zakupy i wiaze go przy wejscu unoemozliwiajac nam swobodne poruszanie sie. Albo kiedy te psy wyja niemilosiernie i szczekaja jak glupie. Nie potrafisz wychowac psa – to go nie bierz. Dlaczego my sie mamy meczyc z takim bydleciem. Nie zal mi psow bo taki los spotyka je przez durnych wlascicieli. Smacznego …
toja
Też nie lubię jak dzieciaki podbiegają do mojego psa na spacerze.
Nie wiem co zrobią i nie wiem co wtedy zrobi pies.
Kat
to może zrób tak jak „Ewka” – ona kopie psy, co zbliżą się do jej dziecka, to Ty kop dzieci, co podchodzą do Twojego psa heh 😉 oczywiście żartuję, ale jak przeczytałam komentarz „Ewki” to mi ręce opadają na jej metody obronne przed psami, i teksty że „nie szkoda jej zatruwanych psów bo to wina właścicieli”…. Trzeba być niezłym pustakiem
toja
Łatwo Ci żartować: kopnij …..
Wystarczy, że grzecznie zwrócę uwagę, a takie „Ewki” drą się jakby im co najmniej 500+ odbierano!
Aaron Fleischmann
Drogi Kacie, rozumiem, że wg Ciebie kobieta ma grzecznie poczekać, aż jakiś pies pogryzie jej dziecko? Użytkownika „toja” chciałbym prosić o wskazanie przykładu, kiedy to jakieś dziecko podbiegło do psa i go pogryzło.
obiektywny i zły
Dziecko psa nie pogryzie, ale jeśli do niego podbiegnie nieupilnowane przez rodziców, wtedy różnie może się to skończyć, nawet jeśli pies będzie w kagańcu – często może więcej szkód nim narobić niż zębami. Nagonka na psy i ich właścicieli trwa w najlepsze, a jakoś zapomina się o odpowiedzialności drugiej strony.
.....
Powiem Ci ze niezle masz metody kopać psa a pomysl może to Twoje dziecko zbliża się do psa który jest na smyczy to działa w dwie strony a nie tylko w jedną a co do przemocy wobec zwierząt w obecności dziecka bardzo „rozsadne”mysle ze jak dorośnie Twoje dziecko Ty również będziesz mogła liczyć na solidnego kopniaka od Twojego dziecka
easy.
Brdzo wychowawczo kopać psa przy dziecku , ręce opadają i Ty się nie wstydzisz tego pisać mamusiu? Od małego agresja wpajana, myślę ,że jak dziecko dorośnie to się załapiesz na dosadnego kopa.
Aaron Fleischmann
Lepiej 10 kopniętych psów niż jedno śmiertelnie pogryzione dziecko.
wwe
może jakiś muzełman w okolicy, oni uważają psy za zwierzęta nieczyste.
Ewa dokładnie , lublin słynie na całą Polskę z tej wiejskiej dziczy i z maltretowania zwierząt.. Lublin to już upadłe miasto jeszcze parę lat i zostaną sami psychole, zwyrodnialcy i nieudacznicy a wtedy sami sobie pozakładają kagańce żeby się nie pozagryzać.
Jak ci niepasi to wypad z tego miasta!! Stawiam litra za niebyles nigdzie poza Lublinem
. A może ty z wichury jesteś? Co,he.
Gościu bardzo płytki jesteś z tym swoim odzewem ,swój rodowód właśnie wystawiłeś tym komentarzem.
Bzdura koluniu! Ty jeżeli bruzdzisz, robisz w swoje gniazdo jakim jest twoje miasto _nazywasz je upadłym!!to właśnie pokazujesz kim jesteś. Dlatego niewierze abyś był Lubelakiem!
Na bank jesteś z wichury!
Mogę Ci się przedstawić oficjalnie w dogodnym do tego gmachu I wtedy Twoje ego spadnie do minimum.
Jeśli chcesz przedstawię Ci się w bardzo szacownym gmachu i wtedy porozmawiamy jak równy z równym, albo Twoje ego spadnie do minimum.
Easy, take it easy! 🙂
To ja- a wez tu i wyluzuj ……
Pies ci gnido nic nie zrobi za to, że mu to podrzucasz, ale jak człowiek to zobaczy, to masz gwarantowany wpier… i sam to zliżesz z ziemi…
A ja popieram. Pilnujcie sie truciciele. Obserwujemy
Pozdrawiam posiadacze czworonogow
mam nadzieję ze ktoś tam posiada monitoring
Raczej czujność i Ak (47) 🙂
Nawet, jak go złapiecie to możecie mu naskoczyć ! Sami przez nie sprzątanie, prowadzenie psów bez kagańców macie wrogów ! Trzymacie wyrośnięte kundle, dacie kawałek karmy i wody ze smalcem , bo na więcej szkoda wam pieniędzy . Później taki glodny sku….yn na czterech nogach dziamie całą noc bo jest glodny ! ! ! Pierwsze zacznijcie rozwiązywać swoje problemy . Jak was nie stać na na wóz to nie kupujcie konia !
Tak się składa moi drodzy, że wymieniona ulica znajduje się na osiedlu domków jednorodzinnych i większość psów tu zamieszkujących nie wychodzi ze swojej posesji… Są trzymane w domu i na podwórku. Więc dlaczego mają być trute? Bo srają sobie na swoim kawałku trawy? Posiadanie psa jest sprawą indywidualną każdego człowieka. Ale skoro to jest moje podwórko to mogę na nim mieć i 10 psów biegających luzem. Bo na podwórku pies nie musi posiadać kagańca ani smyczy. Większość osób mieszkających na pobliskich ulicach trzyma psy głównie w domu jako swoich towarzyszy ale służą one również do „pilnowania podwórka” przed złodziejami.
Oczywiście jestem za wszelkim oznakowaniom, sterylizacji itd., a przede wszystkim za sprzątaniem po swoim psie!
Będą truć psy, dopóki chamy nie nauczą się sprzątać gówien po nich.
Aale te psy s[] na swoich podwórkach… więc w czym problem ?
olo sam wiesz po sobie najlepiej , że psychol sam z siebie nie przestanie z truciem. I do jakiej rangi urośnie jeszcze problem, na wiosnę zaczną bawić się na podwórkach i innych terenach dzieci, niektóre też nieświadomie pakują do buzi wszystko, czy o tym już nikt nie myśli ,czy też będą pisać to dobrze niech mamuśka pilnuje rozwrzeszczanego bachora. Ten zwyrodnialec nie jest wkurzony, tylko to jest [poważnie chory człowiek. Radzę mściwość zostawić na boku ,niech rozsądek weżmie górę.
Ja nie mam nic do psow. Sama mialam kilka bernardynow. Ale od kiedy moje dziecko panicznoe zaczelo bac sie psow to staram sie ich unikac. Jezeli spotykamy psa to nie zycze sobie by piesek podchodzil do nas i teksty „ze nie ugryzie” mam w d … wiec jesli grzecznie ostrzegam wlasciciela aby zabral psa to powinien to uszanowac. Kilka razy w obronie dziecka kopnelam psa bo podchodzi zbyt blisko. Nie interesuje mnie to czy piesek gryzie czy nie, ma sie do nas nie zblizac. Nienawidze tez jak wlasciciel przyprowadza psa na zakupy i wiaze go przy wejscu unoemozliwiajac nam swobodne poruszanie sie. Albo kiedy te psy wyja niemilosiernie i szczekaja jak glupie. Nie potrafisz wychowac psa – to go nie bierz. Dlaczego my sie mamy meczyc z takim bydleciem. Nie zal mi psow bo taki los spotyka je przez durnych wlascicieli. Smacznego …
Też nie lubię jak dzieciaki podbiegają do mojego psa na spacerze.
Nie wiem co zrobią i nie wiem co wtedy zrobi pies.
to może zrób tak jak „Ewka” – ona kopie psy, co zbliżą się do jej dziecka, to Ty kop dzieci, co podchodzą do Twojego psa heh 😉 oczywiście żartuję, ale jak przeczytałam komentarz „Ewki” to mi ręce opadają na jej metody obronne przed psami, i teksty że „nie szkoda jej zatruwanych psów bo to wina właścicieli”…. Trzeba być niezłym pustakiem
Łatwo Ci żartować: kopnij …..
Wystarczy, że grzecznie zwrócę uwagę, a takie „Ewki” drą się jakby im co najmniej 500+ odbierano!
Drogi Kacie, rozumiem, że wg Ciebie kobieta ma grzecznie poczekać, aż jakiś pies pogryzie jej dziecko? Użytkownika „toja” chciałbym prosić o wskazanie przykładu, kiedy to jakieś dziecko podbiegło do psa i go pogryzło.
Dziecko psa nie pogryzie, ale jeśli do niego podbiegnie nieupilnowane przez rodziców, wtedy różnie może się to skończyć, nawet jeśli pies będzie w kagańcu – często może więcej szkód nim narobić niż zębami. Nagonka na psy i ich właścicieli trwa w najlepsze, a jakoś zapomina się o odpowiedzialności drugiej strony.
Powiem Ci ze niezle masz metody kopać psa a pomysl może to Twoje dziecko zbliża się do psa który jest na smyczy to działa w dwie strony a nie tylko w jedną a co do przemocy wobec zwierząt w obecności dziecka bardzo „rozsadne”mysle ze jak dorośnie Twoje dziecko Ty również będziesz mogła liczyć na solidnego kopniaka od Twojego dziecka
Brdzo wychowawczo kopać psa przy dziecku , ręce opadają i Ty się nie wstydzisz tego pisać mamusiu? Od małego agresja wpajana, myślę ,że jak dziecko dorośnie to się załapiesz na dosadnego kopa.
Lepiej 10 kopniętych psów niż jedno śmiertelnie pogryzione dziecko.
może jakiś muzełman w okolicy, oni uważają psy za zwierzęta nieczyste.