Miasto Lublin kontynuuje akcję edukacyjną „Sprzątaj po swoim psie”. W przestrzeni Lublina realizowane są kolejne działania przypominające o obowiązku sprzątania po swoich pupilach. Włączy się w nie również Straż Miejska. Funkcjonariuszom przekazano 500 zestawów etui z woreczkami na psie odpady w kształcie kości, które zakupiono w ramach tegorocznej edycji akcji.
Mieszkaniec gminy Kazimierz Dolny usłyszał zarzut w związku ze znęcaniem się nad trzema psami. W asyście policjantów psy zostały odebrane mężczyźnie i przekazane pod opiekę puławskiej Fundacji Po Ludzku do Zwierząt "Przyjazna Łapa". Mundurowi w toku śledztwa ustalili, że psy były trzymane w złych warunkach, pozbawione dostępu do wody, właściwego pożywienia oraz opieki weterynaryjnej.
Miasto kontynuuje akcję edukacyjną „Sprzątaj po swoim psie”. W przestrzeni Lublina realizowane są kolejne działania informacyjne przypominające mieszkańcom i mieszkankom o obowiązku sprzątania po swoich pupilach.
Wczoraj na jednej z posesji w Chełmie znajdowały się dwa psy, które ”przykleiły się do smoły”. Zwierzęta zostały oswobodzone z pułapki i trafiły do kliniki weterynaryjnej w Lublinie.
36-latek, zatrzymany przez policjantów z Janowa Lubelskiego, usłyszał zarzuty znęcania się nad swoją partnerką oraz nad dwoma psami. Mężczyzna przez dłuższy czas dopuszczał się zarówno przemoc psychicznej, jak i fizycznej wobec swojej partnerki. Kiedy kobieta była poza domem, agresja mężczyzny skierowana została na zwierzęta.
Coraz cieplejsza aura sprawia, że kleszcze stają się bardziej aktywne. Te małe pajęczaki są zagrożeniem dla zdrowia ludzi, ale również naszych czworonożnych pupili.
Puławscy kryminalni wspólnie z policjantami ze Świdnika zatrzymali poszukiwanego od pewnego czasu 53-latka. Mężczyzna miał na swoim koncie dwa listy gończe i ukrywał się na terenie gminy Mełgiew w powiecie świdnickim.
Tradycyjnie, 6 grudnia Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie zaprasza na Zoomikołajki. Wydarzenie po raz kolejny będzie okazją do promocji adopcji zwierzaków w atmosferze zbliżających się Świąt.
Owczarki niemieckie, które zagryzły 76-latkę, nigdy nie wykazywały oznak agresji. Były też ułożone i zadbane, a kobieta wiele razy się nimi opiekowała. Dlatego też sąd nie znalazł żadnych przesłanek, aby za zdarzenie winić syna ofiary, do którego należały psy.