Województwo lubelskie znajduje się na pierwszym miejscu jeżeli chodzi o frekwencję w drugiej turze wyborów samorządowych. Lokale wyborcze czynne będą do godz. 21:00.
W kilkudziesięciu gminach i miastach województwa lubelskiego nie udało się wybrać wójtów, burmistrzów i prezydentów. Dlatego też mieszkańcy jeszcze raz udadzą się do lokali wyborczych.
Przeanalizowaliśmy wyniki niedzielnych wyborów samorządowych. Wybraliśmy kandydatów, którzy uzyskali największe jak też najmniejsze poparcie społeczeństwa.
Są już oficjalne wyniki wyborów do Sejmiku Województwa Lubelskiego. W całym regionie, który został podzielony na pięć okręgów wyborczych, o stanowisko radnych walczyło łącznie 315 kandydatów. Patrząc na rozkład głosów wyraźnie widać, że mieszkańcy postawili na znane nazwiska.
Zaledwie co druga uprawniona do głosowania osoba wzięła udział we wczorajszych wyborach samorządowych. W naszym regionie frekwencja była nieco wyższa od średniej.
W naszym regionie nie brakuje gmin, w których dotychczas urzędujący wójtowie i burmistrzowie nie mieli we wczorajszych wyborach samorządowych żadnej konkurencji. Pomimo tego i tak musieli przekonać mieszkańców do oddania na nich głosu. Każdemu z nich się to udało.
W niedzielę wieczorem w Hotelu Arche zebrali się działacze Komitetu Wyborczego Wyborców Krzysztof Żuk. Jakie był reakcje na wynik wyborów? Nie było wielkiej radości, biorąc pod uwagę wyniki ogólnopolskie, jednak panuje duże przekonanie, że obecny prezydent Lublina pokonał w I turze wszystkich kontrkandydatów. Pełne wyniki będą znane prawdopodobnie dziś w nocy lub dopiero jutro.
Z sondażu exit poll dla telewizji Polsat, TVN i TVP, frekwencja w wyborach samorządowych wyniosła 51,5 proc. Są też wstępne prognozy wyników do sejmiku w naszym regionie.
Znacznie mniejszym zainteresowaniem, niż parlamentarne, cieszą się trwające właśnie wybory samorządowe. W naszym regionie policjanci zanotowali też ok. 30 incydentów.
W niedzielę punktualnie o godzinie 7.00 otworzyły się w całej Polsce lokale wyborcze. Tym samym rozpoczęły się wybory samorządowe, które potrwają 14 godzin. Do końca głosowania będzie trwała cisza wyborcza.
O północy z piątku na sobotę rozpoczyna się cisza wyborcza, która potrwa do godz. 21:00 w niedzielę. W tym czasie zabronione są wszelkie działania mogące nie tylko zachęcać do głosowania na daną osobę, lecz także te, które do tego zniechęcają.
Mianem prywatnego folwarku Prawa i Sprawiedliwości nazwali Urząd Marszałkowski politycy PSL. Zarzucili członkom tej partii dbanie o swoje interesy a nie o interes województwa.
W zbliżających się wyborach samorządowych (7 kwietnia) wybierzemy przedstawicieli do różnych organów jednostek samorządu terytorialnego, w tym Rady Miasta Lublin oraz Prezydenta Miasta Lublin. Z uwagi na lokalny charakter głosowania uczestniczą w nim wyłączenie mieszkanki i mieszkańcy zameldowani w Lublinie. Nie ma możliwości, tak jak w pozostałych wyborach powszechnych, oddania głosu poza miejscem zamieszkania.
7 kwietnia odbędą się wybory samorządowe. Obywatele zameldowani na stałe, automatycznie zostają ujęci w rejestrze wyborczym i przypisani do właściwego stałego obwodu głosowania. Nie wszyscy jednak mieszkają i głosują tam, gdzie są zameldowani. Co zrobić, by głosować w miejscu zamieszkania?
Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych przypomina zasady, którymi powinien kierować się człowiek wierzący i odsyła do treści Vademecum wyborczego katolika. - Są bowiem takie zasady, które stanowią fundament godziwego życia społecznego - czytamy w Stanowisku Rady.