W środę rano strażacy interweniowali na ul. Snopkowskiej w Lublinie. Na chodnik przewróciło się tam sporych rozmiarów drzewo.
Kilkanaście godzin trwało usuwanie skutków wczorajszych burz w naszym regionie. Najwięcej szkód nawałnica wyrządziła w powiatach zamojskim, tomaszowskim oraz hrubieszowskim.
Charytatywna akcja #GaszynChallenge nie ustaje. Pomimo zebrania środków na leczenie Wojtusia Howisa z Galewic, teraz środki finansowe przekazywane są na rzecz innych, chorych dzieci.
Czwartkowe burze dały się we znaki mieszkańcom woj. lubelskiego. Strażacy do piątkowego poranka odnotowali w regionie ponad pół tysiąca interwencji związanych z usuwaniem szkód po nawałnicach.
Już ponad 300 interwencji związanych z usuwaniem skutków niekorzystnych warunków pogodowych przyjęli strażacy w naszym regionie. W niektórych powiatach w akcjach bierze udział większość dostępnych jednostek.
Kilkuset strażaków z naszego regionu było zaangażowanych w usuwanie skutków silnych wiatrów i opadów deszczu, jakie występowały w ciągu ostatnich 48 godzin w naszym regionie. Nie brakowało też pożarów wywołanych wyładowaniami atmosferycznymi.
Wczoraj na jednej z posesji w Siennicy Różanej operator koparki uszkodził rurę z gazem. Na miejscu interweniowała straż pożarna, ewakuowano mieszkańców.
Po Hot16Challenge, teraz popularność zdobywa GaszynChallenge. Akcja również ma szczytny cel. Strażacy mają za zadanie wykonać po 10 pompek oraz wpłacić pieniądze na leczenie chorego chłopca.
Strażacy z naszego regionu prowadzą kontrolę oraz rozpoznanie operacyjne terenów leśnych. Sprawdzeniu podlegają przede wszystkim ujęcia wody, sprawność działania sieci hydrantowej, dostęp do punktów czerpania wody oraz przejezdność dróg pożarowych.
Od wielu lat na tej ulicy nic się nie zmienia. Przy niemal każdych większych opadach deszczu pojawiają się rozlewiska uniemożliwiające przemieszczanie się. Mieszańcy ul. Trześniowskiej mają już dość czekania na remont.
Wczoraj wieczorem woda zaczęła zalewać kamienicę przy ul. Niecałej w Lublinie. Jak się okazało, powodem były m.in. niedrożne przewody odprowadzające deszczówkę.
Płynący po jeziorze łabędź zaplątał się w żyłkę. Wędkarz widząc, że ptak utknął i nie może się oswobodzić, poprosił o pomoc strażaków.
Wczoraj wieczorem strażacy z OSP w Stoczku Łukowskim przeprowadzili nietypową interwencję. Druhowie uwalniali ręce mężczyzny z kajdanek.
W placówce jednego z banków w Opolu Lubelskim został znaleziony podejrzany przedmiot. Na miejscu pracują strażacy i policjanci. Jedna z ulic jest nieprzejezdna.
Wczoraj wieczorem w jednym z budynków mieszkalnych w Świdniku interweniowała straż pożarna. Powodem interwencji było zadymienie na klatce schodowej.