Wczorajsza nawałnica pokazała, że tymczasowa "naprawa" ul. Trześniowskiej okazała się nieskuteczna. Po raz kolejny, pod wpływem wody, nawierzchnia rozpadła się, a woda z rozlewiska podeszła pod domy.
Mieszańcy ulicy Trześniowskiej w Lublinie mają dość i dzisiaj na wielkim rozlewisku, które pojawiło się na ulicy, pływali łódką. Z obietnic miasta dotyczących naprawy ulicy, póki co, nic nie wynika. Nadal po opadach deszczu zbiera się tutaj woda utrudniając przemieszczanie się mieszkańcom.
Od wielu lat na tej ulicy nic się nie zmienia. Przy niemal każdych większych opadach deszczu pojawiają się rozlewiska uniemożliwiające przemieszczanie się. Mieszańcy ul. Trześniowskiej mają już dość czekania na remont.