W sobotę po godzinie 9 pod basen przy ul. Łabędziej podjechały na sygnale straże pożarne, policja i karetka pogotowia ratunkowego. Wcześniej przebywające w środku osoby usłyszały huk i poczuły nieprzyjemny zapach.
W miniony piątek w rejonie jednego ze sklepów w Zamościu interweniowały służby ratunkowe. Mężczyzna, który przewrócił się na chodniku oświadczył, że ma koronawirusa. Potem przyznał się, że skłamał.
O nocnej interwencji służb ratunkowych w jednym z lubelskich wieżowców poinformowali nas czytelnicy. Jak się okazało, w budynku pękła ściana.
Widząc klęczącego mężczyznę, 13-latek podszedł do niego i wezwał na miejsce służby ratunkowe. 68-latek trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy.
Miniona noc należała do tych, które dla policjantów, strażaków i ratowników medycznych są najbardziej pracowite. Najwięcej interwencji odnotowali policjanci, którzy byli wprost zasypywani zgłoszeniami.
To jak ważna jest szybkość działania służb w sytuacjach wymagających ratowania życia jest oczywiste. Niestety nie dla wszystkich kierowców, zwłaszcza parkujących na osiedlowych uliczkach.
Uprowadzenie przez uzbrojonego mężczyznę pociągu, wypadek na przejeździe kolejowym, wykolejenie pociągu, a także wyciek niebezpiecznej substancji. Z wszystkim tym musiały sobie dzisiaj poradzić służby ratunkowe z Lublina.
We wtorek nad Zalewem Zemborzyckim odbyły się zintegrowane ćwiczenia służb. Udział w nich wzięli strażacy z 15 powiatów, policjanci, ratownicy medyczni, ratownicy WOPR, strażnicy miejscy, pracownicy zarządzania kryzysowego, łącznie ponad 150 osób.
Wczoraj po południu służby ratunkowe otrzymały wezwanie od mężczyzny, który twierdził, że kłuje go w klatce piersiowej i nie może wstać. Jak się okazało 47-latek był kompletnie pijany, a wezwał ratowników, ponieważ nie mógł wstać.
Dużo pracy mieli policjanci i ratownicy medyczni, mniej zaś strażacy. Wszyscy jednak zgodnie twierdzą, że pomimo wielu interwencji, noc sylwestrowa w Lublinie była bezpieczna.
Ostatni dzień 2016 roku upłynął w Lublinie w miarę spokojnie. Choć policjanci, strażacy, lekarze oraz ratownicy medyczni mieli pełne ręce roboty, to w większości przypadków, były to drobne interwencje związane z nadmiarem wypitego alkoholu.
Jako jedyni mieliśmy możliwość wzięcia udziału w największych w historii lubelskiego lotniska ćwiczeniach służb ratunkowych. Scenariusz obejmował m.in. zamach terrorystyczny na pokładzie samolotu.
Do dwóch poważnych zdarzeń doszło wczoraj po południu w Kazimierzu Dolnym. Strażacy doskonalili swoje umiejętności.
Nazbierało nam się trochę materiału wideo, który nagrywaliśmy na różnego rodzaju zdarzeniach w Lublinie i regionie. Postanowiliśmy z kilkunastu z nich stworzyć jeden film, tak aby ująć na nim służby ratunkowe, które […]