Na drodze ekspresowej S17 Lublin - Warszawa samochód osobowy uderzył w bariery energochłonne. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności oraz przyczyny kolizji.
W miniony weekend w powiecie krasnostawskim doszło do 3 kolizji drogowych z udziałem saren. Na szczęście kierujący nie odnieśli obrażeń. Zwierzęta nie miały tyle szczęścia.
Dla zwiększenia bezpieczeństwa ruchu pociągów i ochrony zwierząt, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. zainstalowały przy torach między Białą Podlaską a Terespolem system UOZ, który zmniejsza ryzyko wtargnięcia łosia, jelenia czy sarny pod przejeżdżający skład pociągu.
Na drodze S17 trwa obecnie wyciąganie pojazdu ciężarowego z rowu. Utrudnienia w ruchu występują na odcinku pomiędzy węzłem Ryki Południe a węzłem Skrudki.
W trakcie akcji gaśniczej podpalonych traw strażacy natrafili na kilkudniowe sarny. Zwierzęta ucierpiały w płomieniach, jednak udało się je uratować.
W sobotę rano na drodze S17 pojazd osobowy uderzył w bariery energochłonne. W rejonie zdarzenia występują utrudnienia z przejazdem.
W niedzielę po południu na drodze S17 doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Występują utrudnienia w ruchu na pasie w kierunku Lublina.
W nocy z czwartku na piątek doszło do pożaru w budynku dawnego Zajazdu nad Wieprzem w Sarnach. Z ogniem walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej.
Miłośnicy przyrody, a także wiele samorządów zaapelowało do rolników, aby zwracali uwagę na to, co kryje się w trawie, którą zamierzają kosić. Dość często stanowi ona bowiem schronienie dla młodych saren i zajęcy. Zwierzęta te z kosiarką nie mają większych szans na przeżycie.
To jak ważna jest prędkość i rozwaga na drogach przebiegających przez leśne tereny pokazuje nagranie od naszego Czytelnika. Zarejestrował on dzikie zwierzęta dosłownie "przelatujące" nad jezdnią.
Naprawa ogrodzenia lotniska, jak też pilnowanie, aby brama była cały czas zamknięta, ma być sposobem na sarny, które odwiedzają świdnickie lotnisko. Dzięki temu nie trzeba będzie ich odławiać, a tym bardziej do nich strzelać.
Wszystko wskazuje na to, że nie będzie odstrzału saren, które zadomowiły się na terenie trawiastego lądowiska w Świdniku. Miasto postanowiło z własnych środków odłowić zwierzęta i wywieźć je w bezpieczne dla nich miejsce.
Towarzystwo dla Natury i Człowieka postawiło sobie za cel ocalenie stada saren, które przeznaczono do odstrzału, gdyż upodobały sobie teren trawiastego lotniska w Świdniku. Jak wskazano, uśmiercenie zwierząt nie rozwiąże problemu.
Zapadła decyzja o odstrzale saren, które odwiedzają trawiaste lądowisko w Świdniku. Zarządca tego terenu twierdzi, że zwierzęta stwarzają zagrożenie życia i zdrowia ludzkiego.