Od wojny minęło już kilkadziesiąt lat, jednak wciąż ziemia odkrywa niebezpieczne pozostałości. Policjanci i saperzy mają przez to pełne ręce roboty.
W sobotę wieczorem, w Lubyczy Królewskiej, doszło do zatrzymania 23-letniego mężczyzny, który podczas interwencji policji posiadał narkotyki oraz próbował wręczyć funkcjonariuszom korzyść majątkową w zamian za odstąpienie od dalszych czynności. Mężczyzna, który był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, został osadzony w policyjnej celi, a następnie prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.
W Lubyczy Królewskiej dwoje młodych ludzi, którzy mieli jedynie podwieźć dwie osoby do sklepu, przeżyło koszmar. W trakcie podróży zostali zamknięci w bagażniku samochodu, a następnie w piwnicy, do której wejście i drzwi zostały polane benzyną i podpalone. Kiedy w końcu zostali uwolnieni byli bici, popychani, wyzywani i polewani benzyną.
Policjanci po pościgu zatrzymali 15-latka kierującego motocyklem. Młodzieniec zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe podawane przez umundurowanych policjantów i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Tłumaczył swoje zachowanie strachem przed konsekwencjami swojej jazdy.
Wzorową i obywatelską postawą wykazała się młodzież z Lubyczy Królewskiej, która w altance w parku znalazła portfel z pieniędzmi i dokumentami. Uczciwi znalazcy bez wahania przynieśli rzeczy lubyckim policjantom. Zguba trafiła już do właściciela.
Podczas remontu domu właściciel pod podłogą natrafił na skorodowany pocisk artyleryjski. O znalezisku natychmiast powiadomił policję. Mundurowi zabezpieczyli miejsce do czasu przybycia wyspecjalizowanej jednostki wojskowej.
Kierujący skodą mężczyzna przesadził z prędkością w obszarze zabudowanym. Co więcej prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości. Wkrótce o jego losie zadecyduje sąd.
Kierowca pojazdu osobowego zakończył brawurową jazdę mandatem w wysokości 2000 zł. Co więcej, 47-latek stracił na trzy miesiące prawo jazdy. Obywatel Ukrainy otrzymał również 14 punktów karnych.
Wybrał się na wieczorną przejażdżkę volkswagenem, ale musiał dość szybko zakończyć swoją podróż. 20-latek z Lubyczy Królewskiej miał blisko 1,5 promila alkoholu. Okazało się, że ma jeszcze coś na sumieniu. Wstępne badanie wykazało, że był również pod wpływem środków odurzających.
To miał być sposób na zarobienie "dużych pieniędzy". Na to przynajmniej liczył 31-latek z Lubyczy Królewskiej. Na głowę założył kominiarkę, wziął dwa noże i poszedł do... kwiaciarni.
Mężczyzna, który w miniony poniedziałek zaatakował nożem policjantów, usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy. W jego mieszkaniu mundurowi natrafili na broń i amunicję. Dzisiaj o losie 52-latka zadecyduje sąd.
W poniedziałek rano tomaszowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który wyskoczył z okna mieszkania. 52-latek był agresywny, stwarzał poważne i realne zagrożenie dla innych osób. W trakcie interwencji ruszył z nożem na policjantów, ci zaś oddali w jego kierunku strzał z broni palnej.
Tomaszowscy policjanci na jednej z posesji w miejscowości Lubycza Królewska ujawnili papierosy bez polskich znaków akcyzy. Łącznie mundurowi zabezpieczyli ponad 2 tys. paczek papierosów.
Przedwczoraj tomaszowscy policjanci prowadzili poszukiwania zaginionej 74-latki. Kobieta wybrała się taksówką do znajomej, ale do niej nie dotarła.
Zaoferowali uchodźcom z Ukrainy darmowy transport do Niemiec. Potem zażądali od każdej osoby po 150 euro. Bułgarscy oszuści wpadli już w ręce policjantów.