W piątek rano na ul. Stawskiej w Dęblinie doszło do zderzenia ciężarówki z pojazdem osobowym. Na miejscu pracują służby ratunkowe, ulica jest nieprzejezdna.
Wczoraj po południu w miejscowości Dąbrowa doszło do zderzenia pojazdu ciężarowego z osobowym. Sprawca kolizji miał w organizmie ponad 2,8 promila alkoholu.
Wczoraj w Parczewie doszło do nietypowego zdarzenia. Od przejeżdżającej ciężarówki oderwał się zbiornik z paliwem, po chwili olej napędowy pokrył kilka ulic w mieście.
W poniedziałek po południu na drodze krajowej nr 19 doszło do tragicznego wypadku. Jedna osoba zginęła w zderzeniu ciężarówki z osobówką.
Funkcjonariusze z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie w kontrolowanej ciężarówce ujawnili wyłącznik tachografu. Białoruski pojazd przemierzył pół Europy, a jego kierowca wpadł podczas kontroli na krajowej 19.
W piątek wieczorem na jednym z przejazdów kolejowych w Świebodzinie doszło do zderzenia pociągu z pojazdem ciężarowym. Kierowca ciężarówki był nietrzeźwy.
Duże utrudnienia w ruchu występują na drodze krajowej nr 74. W miejscowości Płoskie zderzyły się trzy pojazdy, w tym ciężarowy.
Blisko 6 promili alkoholu w organizmie miał kierowca ciężarówki zatrzymany po pościgu przez patrol Inspekcji Transportu Drogowego. Mężczyzna trzeźwieje w areszcie, wkrótce usłyszy zarzuty.
Kierowca szybko dostrzegł zagrożenie dzięki czemu pożar udało się ugasić zanim stał się naprawdę groźny. Tym razem pomogły samochodowe gaśnice.
Kilka godzin utrudnień w ruchu czeka kierowców podróżujących krajową 17. W Bełżcu przewróciła się ciężarówka z drewnem.
To był tragiczny dzień na drogach woj. mazowieckiego. W dwóch wypadkach śmierć poniosły cztery osoby.
Podczas wykonywania manewru wyprzedzania ciągnika rolniczego zaczepił o niego w wyniku czego oba pojazdy wpadły do rowu. Trzy osoby trafiły do szpitala, jedna jest w ciężkim stanie.
W środę po południu na drodze krajowej nr 17 doszło do zderzenia dwóch pojazdów. W rejonie wypadku występują utrudnienia w ruchu.
Zdaniem wielu, kierowca ciężarówki wykazał się sporą odwagą i profesjonalizmem. Widząc, że nie poradzi sobie z ugaszeniem pożaru, ruszył w dalszą drogę i powiadomił strażaków. Zatrzymał się dopiero, kiedy byli oni gotowi do akcji gaśniczej.
Ubiegłej nocy przed północną na jednym z zamojskich rond doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Z jednej z ciężarówek wypadły transportery ze szklanymi butelkami.