Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Są wyniki badań padłych sokołów. Nie pozostawiają złudzeń, ptaki otruto

To, co przypuszczano na samym początku, znalazło potwierdzenie w wynikach badań. Lubelskie sokoły zatruły się silnym i zakazanym związkiem chemicznym. Wykorzystywany on jest właśnie w celu eliminacji ptaków drapieżnych.

42 komentarze

  1. Brawo zasrani właściciele, srających latających szczurów. Jakiś zapierdziany Janusz ormowiec truje sokoły, bo mu śmierdziele giną. Kto w ogóle pozwala na hodowanie tego gówna w mieście?
    Najgorzej że idiota raz otruł i tylko czekać aż Wrotka znów złapie gołębia z jego pożal się Boże „hodowli” i reszta sokołów skończy jak tamte 2 małe.

    • Dla mnie – hodowcy gołębi to te sokoły są śmierdzielami, które zabijają najdroższe sztuki z mojej hodowli. W tym roku jestem już 3000 w plecy. Nie ma mojej zgody na jakieś hodowle sokołów!

      • To nie jest żadna hodowla, to są zwyczajnie żyjące na wolności dzikie ptaki, które są dopieszczane przez człowieka, więc nic dziwnego, że im tak na rękę. Hodowca nie pozwoliłby latać bezpańsko gdzie popadnie takiej ptaszynie.

  2. Kogo obchodzą jakieś drapieżne ptaszyska w mieście? Złapać, wywieźć w cholerę gdzieś w góry i po temacie.

    • szkoda, ze matka nie zrobiła tak z tobą po porodzie…cazzo

      • Ty Ba’al Zebúb bo zaraz wylądujesz z sokołami w tym kominie gdzie twoje miejsce albo się postaraj zabieraj je z miasta i wyp… w naturalne środowisko

        • stul się hamanie, już wiemy komu te sokoły przeszkadzały, co januszu opierdzieliły ci parę latających szczurów? a komin to ci w między nogami co dzień ląduje gdzie masz naturalne środowisko dla wszelakiej zarazy.

  3. Ludzie to jednak bydło jest.

  4. Bieliki, sokoły, jastrzębie są pod ścisłą ochroną i niech tak pozostanie. Ale co ma zrobić hodowca drobiu na wolnym wybiegu czy gołębiarz? Komu zgłosić niemalże codzienne straty? Sołtysowi, policji, myśliwym, wójtowi gminy, ornitologom czy też ekologom?

    • Nie trzymać na wolnym wybiegu tylko w wolierze. A jak już puszcza się wolno to trzeba się liczyć z tym, że drapieżnik może coś dziabnąć. Nie płakać i bezradnie rozkładac ręce tylko ruszyć głową i pomyśleć jak zabezpieczyć swój ptasi przychówek.

  5. no i po co ta relacja na żywo? co to był za bzdurny pomysł?! tak by być może żyły, a tak relacja na żywo sprowokowała jakiegoś czuba… liczę, że ktoś wyciągnie wnioski na przyszłość

    • Relacja na żywo nikogo nie sprowokowała, a wręcz uratowała sytuacje. Dzięki temu od razu podjęto działania, zabrano martwe pisklęta na badania, sprawę nagłośniono i posłano sygnał, że na lubelskimi sokołami cały czas ktoś czuwa.

  6. Gołębiarze móżdżki mają mniejsze niż ich śmierdzący podopieczni.

    • Kuba, spójrz do spodni. Widzisz to maleństwo? To Twój móżdżek jest podobnych rozmiarów.

  7. Życzę trucicielowi szybkiego spotkania z prokuratorem oraz solidnego wyroku. Mam nadzieję, że koledzy z LTO doprowadzą sprawę do końca aby niechcący nie została umorzona. Sporo tu pracy będzie dla policji bo trzeba też ustalić skąd się wziął karbofuran i kto go sprowadził. Szykuj się gnoju bo nie będzie odpuszczenia teraz. Za bardzo medialna sprawa. Lublin112 proszę pilnujcie żeby nie rozeszło się po kościach. Trzeba złapać tego „człowieka”.

  8. To teraz może truć gołąbki?

  9. Skoro środek zakazany to ciekawe jak go kupił? Swoją drogą do więzienia czuba.

    • Do więzienia? A co to da?Dowalić taką karę żeby musiał chatę i ten śmierdzący gołębnik sprzedać.

  10. wydaje mi się że dokonał tego drugi zazdrosny ornitolog , bo taki zwykły podlec i świnia to by otruł randapem , trutką na szczury nie wiedział by o takich specyfikach >A poza tym nie wiedział by gdzie takie ptaki żerują .Tylko fachowiec tego dokonał bo tak na forum te zwykłe świnie wypisujące idiotyzmy mają za małe mózgi przepełnione nienawiścią do całego świata .

    • Też mam takie wrażenie, w pierwszej kolejności trzeba by sprawdzić pobliskich sokolników.

    • Przecież jakiś delikwent podrzucił temu sokołowi zatrutego gołębia. Pewnie przylatywał do jakiegoś hodowcy na obiad i pewnego dnia zastał padłe i zatrute zwierzę. które zaniósł na komin.

      • Poczytaj o tym w jaki sposób sokoły wędrowne zdobywają pożywienie i nie wypisuj bzdur zbieraniu padłych zwierząt. Trucizna była na żywym, latającym ptaku podrzucona.

Z kraju