Z uwagi na problemy producentów owoców miękkich, Starostwo Powiatowe w Kraśniku postanowiło odwołać część oficjalną tegorocznych Maliniaków. Jeżeli chodzi o występy muzyczne, nic się nie zmieni.
Urzędnicy boją się wystąpić przed zwykłym suwerenem
Lolo
Maliniaki to dopiero będą odwołane jesienią. I czereśniaki tyż
Tadeusz
Lolo PiS znów o 2 % do góry a PO o 3 do dołu, psl nie ma nawet 3 %. Nikt nie kazał maliniarzom 4 lata temu sprzedawać sadzonek malin Ukraińcom bo bedu piniundze. teraz z tych sadzoneczek przywożą do nas maliny a chłopi płaczą. czemuś biedny bom głupi a czemuś głupi bom biedny. czemu sprzedawaliście sadzonki Ukraińcom. teraz płaczcie.
Józew F.
Jak to nie mają czego świętować? Przecież rząd ogłosił że będzie dopłacać do nieopłacalnej produkcji…
Reks
Chłopi zawsze mało
Reks
Badylarze zawsze narzekają
Kierowca
Czego boi się starosta?
Rolnik przecież nic nie zrobi, może co najwyżej drogę zablokować bo do Warszawy boi się pojechać…
Anty
Wyznawcy słusznej i jedynej kasty, chcieli to mają.
Żenek M.
W lokalnych sklepach mogłoby jajek zabraknąć.
Jurek
Zenobiusz był rok temu chyba ?
tadi
Jak nie mają co świętować – klęskę urodzaju . Ciągle mało i mało, a i wypić by się chciało .
Mer
Niech zrobią ukrainiaki. To im wychodzi-wspieranie ukrainy zamiast dbanie o swoich.
do wyborów
Te imprezy są dla polityków, prezesów , działaczy dobrze opłacanych itp .”obrońców wsi”. Frazesy, populizm, obiadek…kosztem rolnika.
Witamy na dzielnicy cudów
Jakby wstęp na imprezę mieli by tylko „bracia” to pewnie były by brawa – a tak boją się politycy, że polecą jajka jak we Włodawie 🙂
Urzędnicy boją się wystąpić przed zwykłym suwerenem
Maliniaki to dopiero będą odwołane jesienią. I czereśniaki tyż
Lolo PiS znów o 2 % do góry a PO o 3 do dołu, psl nie ma nawet 3 %. Nikt nie kazał maliniarzom 4 lata temu sprzedawać sadzonek malin Ukraińcom bo bedu piniundze. teraz z tych sadzoneczek przywożą do nas maliny a chłopi płaczą. czemuś biedny bom głupi a czemuś głupi bom biedny. czemu sprzedawaliście sadzonki Ukraińcom. teraz płaczcie.
Jak to nie mają czego świętować? Przecież rząd ogłosił że będzie dopłacać do nieopłacalnej produkcji…
Chłopi zawsze mało
Badylarze zawsze narzekają
Czego boi się starosta?
Rolnik przecież nic nie zrobi, może co najwyżej drogę zablokować bo do Warszawy boi się pojechać…
Wyznawcy słusznej i jedynej kasty, chcieli to mają.
W lokalnych sklepach mogłoby jajek zabraknąć.
Zenobiusz był rok temu chyba ?
Jak nie mają co świętować – klęskę urodzaju . Ciągle mało i mało, a i wypić by się chciało .
Niech zrobią ukrainiaki. To im wychodzi-wspieranie ukrainy zamiast dbanie o swoich.
Te imprezy są dla polityków, prezesów , działaczy dobrze opłacanych itp .”obrońców wsi”. Frazesy, populizm, obiadek…kosztem rolnika.
Jakby wstęp na imprezę mieli by tylko „bracia” to pewnie były by brawa – a tak boją się politycy, że polecą jajka jak we Włodawie 🙂