Przez ponad dwa tygodnie w rowie leżał padły dzik. W obliczu zagrożenia wirusem ASF mieszkańcy zaczęli mieć obawy, co do możliwości rozprzestrzenienia się choroby. Zwierzę zostało już zabrane.
W miejscoeosci Samokleski gm. KAMIONKA tez lezy w rowie dzik jest oz akowany i nikt się tym nie interesuje.
Łukasz
A od kiedy się w tym kraju walczy z jakimś ASF? Przecież zdrowe świnie zostały wybite i problem już nie występuje to kto będzie sobie zawracał głowę jakimś padłym dzikiem? Szkoda że ta profilaktyka nie działa na ludzi bo w pierwszej kolejności powinni profilaktycznie wybić całą rodzinę tym weterynarzom jeśli jeden z domowników złapie grypę.
Mietek Napletek
U mnie na wsi leżał sarni kozioł, który wplątał się rogami w siatkę ogrodzeniową i dopadły go zbłąkane kundle. Sarniak leżał z 5 metrów od dość często uczęszczanej drogi na polu, jadły go te psy, potem kruki i inne ptaki, zostały tylko kości, które w końcu te psy rozniosły. Może nie ma to związku z ASF ale widać ,że ludzie ogólnie mają znieczulice na te padłe zwierzęta
a rząd śpi , aby pomniki potrafią stawiać
W miejscoeosci Samokleski gm. KAMIONKA tez lezy w rowie dzik jest oz akowany i nikt się tym nie interesuje.
A od kiedy się w tym kraju walczy z jakimś ASF? Przecież zdrowe świnie zostały wybite i problem już nie występuje to kto będzie sobie zawracał głowę jakimś padłym dzikiem? Szkoda że ta profilaktyka nie działa na ludzi bo w pierwszej kolejności powinni profilaktycznie wybić całą rodzinę tym weterynarzom jeśli jeden z domowników złapie grypę.
U mnie na wsi leżał sarni kozioł, który wplątał się rogami w siatkę ogrodzeniową i dopadły go zbłąkane kundle. Sarniak leżał z 5 metrów od dość często uczęszczanej drogi na polu, jadły go te psy, potem kruki i inne ptaki, zostały tylko kości, które w końcu te psy rozniosły. Może nie ma to związku z ASF ale widać ,że ludzie ogólnie mają znieczulice na te padłe zwierzęta