Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ogromna kara dla właściciela przetwórni owoców z naszego regionu. Firma płaciła rolnikom nawet po roku

Rolnicy czekali na pieniądze za dostarczone przez siebie owoce nawet rok. W trakcie kontroli firma nie zamierzała wprowadzać zmian w stosowanych przez siebie praktykach. Dlatego też została na nią nałożona najwyższa z możliwych kar.

Karą w wysokości ponad 8 mln zł zakończyło się postępowanie prowadzone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ukraińskiej firmie T.B. Fruit Polska, która posiada swój zakład przetwórczy w Annopolu. Wszystko zaczęło się od ubiegłorocznej kontroli w przetwórniach i punktach skupu owoców. Sprawdzane były m.in. umowy zawierane przez skupy zarówno z rolnikami, jak i zakładami, które chłodzą i przetwarzają owoce.

Inspektorzy badali też m.in. relacje handlowe pomiędzy poszczególnymi podmiotami. Chodziło głównie o opóźnianie płatności dla rolników za dostarczone owoce. Zgodnie z ustawą o terminach zapłaty w transakcjach handlowych strony mogą ustalić czas na uregulowanie należności dłuższy niż 30 dni, ale nie powinien on przekraczać 60 dni. Tymczasem najczęściej ten termin wynosił 90 dni, dodatkowo zdarzało się, że nie był on przestrzegany.

T.B. Fruit, czyli jedna z największych firm skupujących owoce i produkujących koncentrat jabłkowy w Polsce, w umowach zawieranych z rolnikami deklarowała 30 – dniowy termin płatności za dostarczone do jej zakładów jabłka, wiśnie, maliny, aronię, truskawki oraz czarną porzeczkę. Tymczasem otrzymywali oni pieniądze o wiele później, często z ponad 100 – dniowym opóźnieniem. Niektórzy rolnicy musieli czekać na swoje pieniądze nawet blisko rok.

Co więcej, jak wyjaśnia prezes UOKiK Marek Niechciał, w trakcie prowadzonego postępowania, pomimo wyraźnego sygnału ze strony urzędu, że jest to łamanie prawa, firma T.B. Fruit nie zrobiła nic, aby zmienić zasady płatności. Tym samym wciąż narażała rolników na ryzyko utraty płynności finansowej i poważne kłopoty finansowe. W wyniku tego, za nieuczciwe wykorzystanie przewagi kontraktowej, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postanowił o nałożeniu na firmę największy możliwy wymiar kary. Jest to 3 proc. ubiegłorocznego obrotu spółki, czyli 8,3 mln zł.

Podobne postępowanie prowadzone było również w firmie Rauch Polska z Kluczkowic koło Opola Lubelskiego. Urząd ustalił, że różnice pomiędzy deklarowanym w umowie, a faktycznym terminem zapłaty wynosiły do ok. 40 dni. Najdłużej rolnicy czekali na swoje pieniądze 119 dni. Czynności wykazały również, że przedsiębiorca mógł w niejasny sposób ustalać cenę, po której odbierał owoce od dostawców. Podawał jedynie mało precyzyjne informacje, że cena będzie zależeć od m.in. jakości produktów rolnych, terminu dostawy czy warunków rynkowych, jak wielkość popytu i podaży. W efekcie rolnicy nie byli w stanie poznać nawet przybliżonej kwoty, jaką otrzymają za dostarczane owoce i warzywa.

W tym przypadku jednak firma od razu postanowiła współpracować z urzędnikami i zastosować się do ich zaleceń. Dzięki temu w nowych umowach ustalane będą ceny minimalne na zakup owoców oraz stałe stawki za warzywa. Dodatkowo będzie płacić rolnikom niezwłocznie, jednak nie później niż w ciągu 14 dni. Spółka zobowiązała się również do zwiększenia zakupów bezpośrednio od rolników, co poprawi ich pozycję oraz pozwoli m.in. na wynegocjowanie lepszych cen w przyszłości. Ponadto rolnicy będą mogli zażądać ponownego badania jakości dostarczanych owoców. Zgodnie z umową, w przypadku złego stanu produktów, ich cena może być obniżona. Koszty ponownego badania poniesie strona, dla której będą one niekorzystne. W związku z tym UOKiK uznał, że działania te wpłyną na poprawę sytuacji rolników i odstąpił od ukarania firmy.

(fot. pixabay)

15 komentarzy

  1. Noto BRACIA ROLNICY odnieśli….. Najlepiej aby nikt tego im nieskupowal. Sami nieumia się zorganizować, innym niedaja prowadzić biznesu.

    • ty baranie jesteś chyba od ukraińców. Bardzo dobrze UOKiK brawo !!!

    • Na tych zasadach to nie jest prowadzenie biznesu, tylko temat dla prokuratora. Jakoś jestem pewien, że na nowego mesia czy wczasy na Karaibach właścicielowi nie zabrakło. To nie od tych rolników nie powinno się skupować, ale temu krętowi nikt nie powinien sprzedawać. Pięknie się podsumowałeś, Januszku. Idź sam popracuj za minimalną z rok, to nauczysz się doceniać ludzką pracę.

    • I dobrze, ze rolnicy walcza o swoje. Moze nieuczciwa firma nauczy sie dotrzymywac terminow.

  2. 3% obrotu 8mln
    Ile z tego trafi do rolników a ile z tego chapnie PiS ??

    • Pomyliły Ci się czasy 😉 Pio już nie rządzi a PiS od rolników podatków nie bierze jeno karze tych co ich rolują -naucz się wreszcie czytać ze zrozumieniem.

  3. Haha, a wiesz że rolnicy bardzo często też prowadzą biznes. Mają różne zobowiązania, plany i też potrzebują gotówki, a nie zamrożonych pieniędzy na rok.

  4. co innego nałożyć karę
    a co innego skutecznie ją wyegzekwować 🙂

  5. i firmy w Annopolu nie będzie

  6. Ja nie rozumie terminu płatności kto i po co to wymyślił, chyba żeby dymac innych chcesz towar kupić lub usługę masz na to 3 dni koniec kropka jacy my polacy jesteśmy głupi

  7. I bardzo dobrze.

Z kraju