Na zakręcie volvo wpadło w poślizg, zjechało ze skarpy i dachowało przy rzece. Małe dziecko trafiło do szpitala (zdjęcia)
22:43 02-03-2020
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 22 na al. Solidarności w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Lubomelską samochód osobowy wypadł z drogi i spadł ze skarpy. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący volvo mężczyzna jechał od strony Warszawy. Na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi, zjechało ze skarpy, po czym dachowało przy rzece Czechówce.
Pojazdem podróżowały dwie osoby: kierowca i ok. 2-letnie dziecko. Zostało ono przetransportowane do szpitala. Jak nas poinformowano, na szczęście nie doznało poważniejszych obrażeń ciała. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Nie ma utrudnień w ruchu.
(fot. lublin112)
W tym przypadku odebranie prawa jazdy powinno iść w parze z odebraniem praw rodzicielskich.
Taki bezmózgi ojciec to śmiertelne zagrożenie dla własnego dziecka, a jako kierowca – śmiertelne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
DROGIE DZIECKO. ZNAJDŹ jak najprędzej rodzinę zastępczą. UCIEKAJ od niemotów umysłowych.
Lublin miasto inspiracji a ja bym twierdził że najgorszych wertepów w Polsce.I dziwię się żę co trzeci samochód nie wypada wjeżdzjąć na wiadukt z Solidarnosci w stronę Leclerka na Turystyczną.Żuk zamiast robić drogi woli stawiać znaki jak w tym przypadku 30 na godzinę ,DZIADOSTWO Lubelskie