Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Myśliwy zapewniał, że pomylił psa z lisem. Sąd nie dał wiary jego wyjaśnieniom, zaostrzył też wymiar kary

Strzelił do będącego na spacerze ze swoim opiekunem psa. W sądzie zapewniał, że strzelał do lisa. Kiedy został skazany na prace społeczne, odwołał się od wyroku wskazując, że jest schorowany. Tym razem usłyszał znacznie surowszą karę.

33 komentarze

  1. mysliwi to najwieksza zakala. zdelegalizowac ich wszystkich

  2. Ja bym na miejscu tfuSSka z domu nie wychodził.

  3. Ja bym dziadowi zaordynował 100 wyciorów na dziaderskie plecy, kopa w żyć i do lochu na rok.

  4. Ma i tak szczęście bo gdyby strzelił w moim kierunku to sąd byłby nie potrzebny .To tylko kwestia czasu aż ktos tak zrobi.

    • Jak to mówią: na strzelaninę nie przychodzi się z nożem. I co zrobiłbyś uzbrojonemu myśliwemu? Dostałbyś kulkę i podzielił los psa.

  5. Brawo!
    Tych wszystkich zwyroli powinno się zdelegalizować!

  6. Jaka kara pozbawienia wolności w zawiasach!!! Tylko i wyłącznie prace społeczne!!!!

  7. Dość typowe dla okazjonalnych myśliwych. Strzelać do wszystkiego, co się rusza.

  8. Bardzo dobrze.
    Ale nie demonizujcie wszystkich myśliwych. Wielu z nich naprawdę kocha i szanuje naturę.
    Ten ex komuch zapewne jest śmieciem w każdym aspekcie życia, i rzuca cień na całe człowieczeństwo nie tylko na myśliwych, którzy regulują populację zwierzyny, ich całkowita likwidacja rozregulowała by nasze lasy niestety.

  9. Z 20m w rzeczywistości było pewnie 100.
    Jak lisy kury noszą to płacz, jak pies lata bez opieki i dostanie za lisa to też rozpacz.
    To tylko zwierzę, to nie jest człowiek.

  10. Czy ktoś bada w ogóle tych myśliwych? Przecież większość z nich jest ślepa, a jak nie ślepa to na kacu albo po alkoholu.
    Wiem, bo sam w pewnej sytuacji miałem z nimi styczność. Większość to dziadki w okularach jak denka od butelki. Jeszcze polowanie się nie zaczęło, a już lał się alkohol do kubeczków.