Jechał po pijanemu, wypadł z drogi i dachował. Trzy osoby ranne
17:16 04-08-2014
Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 10.30 w miejscowości Stary Zamość w powiecie zamojskim. Samochód osobowy wpadł do rowu i dachował. Jak wstępnie ustalono, kierujący daewoo młody mężczyzna, na łuku jezdni stracił panowanie nad kierownica, w wyniku czego auto wpadło do rowu i dachowało.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Łącznie w pojeździe znajdowały się cztery osoby. Trzy z nich, pasażerowie w wieku 17, 24 i 46 lat zostali przetransportowani do szpitala w Zamościu. Jak informują lekarze, wszyscy byli przytomni, najstarszy z nich doznał urazu kręgosłupa pozostali ogólnych urazów nie zagrażających życiu. Kierowcy oprócz potłuczeń nic się nie stało.
Funkcjonariusze zamojskiej drogówki ustalili, że jedną z przyczyn wypadku była brawurowa jazda 20-letniego kierowcy. Rozpędzone auto, na łuku jezdni najechało na krawężnik w wyniku czego wybite z toru jazdy wpadło do rowu dachując. Dodatkowo kierowca był nietrzeźwy. Badanie wykazało u niego 0,52 promila alkoholu w organizmie. Teraz odpowie za jazdę po pijanemu oraz spowodowanie zdarzenia drogowego.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-08-04 17:08:22
Nie żal mi nikogo z tej czwórki, a już najmniej pijuska cwaniaczka, szkoda, że to nie on ustabilizuje się na wózku inwalidzkim.
Przedszkolaków i gimbusów czytających to informuję, że to samo napisałbym gdyby to była moja rodzina, oraz, że piszę głupoty, bo jestem głupi.
Nie mogę przeżyć,że pijak przeżył.