Kolejny wypadek na drogach naszego regionu. Tym razem zablokowana jest trasa Lublin - Zamość. Na miejscu pracują służby ratunkowe.
Nocne pożary dość często mają tragiczne skutki. Wszystko dlatego, że ogień rozprzestrzenia się, a przebywające w domu osoby śpią nieświadome zagrożenia. Dlatego w takich sytuacjach pomocne są urządzenia alarmujące.
Kiedy budynek stanął w płomieniach uruchomiła się autonomiczna czujka pożarowa. Urządzenie obudziło śpiącą w jednym z pomieszczeń kobietę, dzięki czemu zdołała ona uciec z płonącego budynku.
Dwie osoby, kobieta i mężczyzna, trafiły do szpitala po tym, jak ciągnik rolniczy przewrócił się na bok. Jedna z nich była przygnieciona przez maszynę.
Na szczęście nie wyrządził nikomu krzywdy 25-latek, który po pijanemu wsiadł za kierownicę i ruszył w drogę. Znajdował się w takim stanie, że nie zauważył stojącego na jezdni autokaru.
Do płonącego domu nie prowadziła żadna utwardzona droga. Roztopy uniemożliwiały też skorzystanie z pobliskich pól. Strażacy dojechali przez las, a ratowników medycznych dowieźli terenówką policjanci.
Po tragicznym w skutkach wypadku całkowicie zablokowana jest droga wojewódzka nr 858 na wyjeździe ze Zwierzyńca w kierunku Biłgoraja. Na łuku drogi zderzyły się dwa pojazdy.
Tragicznie w skutkach zakończyła się dla kierowcy quada jazda po terenie kopalni piachu. Na skarpie pojazd zderzył się z motocyklem crossowym.
Po wypadku, jaki miał miejsce na trasie między Krasnymstawem a Zamościem, droga jest całkowicie zablokowana. Trwa tam akcja służb ratunkowych.
Dwójka rowerzystów zderzyła się na jednej z ulic Krasnobrodu. Dla obojga z nich zakończyło się to pobytem w szpitalu.
Motocyklista na polnej drodze stracił panowanie nad jednośladem i się przewrócił. Upadając doznał obrażeń ciała. Został przetransportowany do szpitala.
W zamojskim zoo zamieszkał kolejny mrówkojad. Tym razem jest to samica, która przyjechała z ogrodu zoologicznego w Niemczech.
Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego mieszkańcy postanowili zadbać o bezpieczeństwo dzieci, które uczęszczają do szkoły. Miejscowe stowarzyszenie umieściło przy drogach banery apelujące do kierowców, aby poruszali się wolniej.
Przez cztery godziny strażacy walczyli z pożarem budynku mieszkalnego koło Zwierzyńca na Roztoczu. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Dwa owczarki niemieckie zaatakowały kobietę. Ta zmarła w wyniku wykrwawienia. Śledczy skierowali do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.
