Wtorek, 14 stycznia 202514/01/2025
690 680 960
690 680 960

Dziki na celowniku. Przez rok odstrzelono ich ponad 275 tys. sztuk

W ciągu minionego roku łowieckiego myśliwi w całym kraju odstrzelili 275,3 tys dzików. Nasz region, jako jeden z trzech w Polsce, objęty był wielkoobszarowym polowaniem na te zwierzęta.

Ministerstwo środowiska podało wyniki odstrzału dzików w minionym roku łowieckim. Trwał on od 1 kwietnia 2018 r. do 31 marca 2019 r. W tym czasie myśliwi w całym kraju pozyskali 275 337 sztuk tych zwierząt. Plan łowiecki zakładał minimalny plan pozyskania 185 271 dzików, a więc został przekroczony o ponad 90 tys. sztuk.

Resort wyjaśnia, że monitoruje jedynie stan odstrzału dzików. Polski Związek Łowiecki co miesiąc musi składać odpowiednie raporty w tej sprawie. Związane jest to z trwającą od kilku lat walką z wirusem afrykańskiego pomoru świń. Dlatego też na początku roku myśliwi wprowadzili wielkoobszarowe polowania na dziki. Odbywały się one na terenie województwa lubelskiego a także mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego.

Określona na początku sezonu minimalna liczba dzików do pozyskania określała, że tyle sztuk tych zwierząt musiało być odstrzelonych. Górną granicę pozostawiono otwartą. Ministerstwo dodaje również, że ogólna liczba upolowanych dzików choć wydaje się duża, była i tak mniejsza niż w latach ubiegłych. W roku myśliwskim 2017/2018 odstrzelono 308 tys. tych zwierząt, w 2016/2017 – 282 tys. a w roku 2015/2016 myśliwi upolowali 310 tys. dzików.

(fot. pixabay)

18 komentarzy

  1. Ocena: 0

    W tych obliczaniach nikt nie uwzględnił ile sztuk odstrzelili kłusownicy.

    • Ocena: 0

      A kiedy odstrzelą te dziki z centrum sterowania ruchem w Lublinie by ruszyli tyłki i przestawili sygnalizacje świetlne z trybu weekendu by miasto nie było sparaliżowane przez 3 sekundowe sekwencje na głównych ulicach?

  2. Ocena: 0

    To się nazywa kreatywna księgowość! Mimo że odstrzelono o 30 tys. m,niej niż zwykle, to przekroczono plan o 90 tys. Dodajmy, że dziki rodzą po 5, a nawet 10 szt. Dzięki kukurydzy rodzą dwukrotnie.

  3. Ocena: 0

    A na kaczki nie polują?

  4. Ocena: 0

    kłusownicy spod znaku pzl

    • Ocena: 0

      Takie „hobby” czyli zabijanie… psychopaci!!!… A wystarczy żeby koła łowieckie nie dokarmiały i populację dzików sama przyroda wyreguluje i będą spełniać przeznaczoną im rolę w przyrodzie. Tylko do czego by wtedy „myśliwi”.. strzelali… A tak biznes się kręci…

      • Dokarmiaja…rolnicy swoimi plonami

        • Ocena: 0

          Dziki stołują się na polach wiosną, latem i jesienią. Zimy większość by nie przetrwałą bez dokarmiania przez myśliwych (koła łowieckie na swych stronach chwalą się ile to karmy wykładają..)! Wystarczy kilkukrotnie je dokarmić zimą żeby przetrwały do wiosny i zwiększyły kilkukrotnie swoją liczebność. Sztuczny problem żeby mieć do czego strzelać…

  5. Ocena: 0

    Hm… po dwie stówy za sztukę… no no no…

  6. Ocena: 0

    Ostatnio dosłownie obżarłem kiełborki z dzika. Aż normalnie przytyłem 🙂

  7. Ocena: 0

    ile by nie odstrzelili to i tak wszystko mało…

  8. Ocena: 0

    Czyli dokładnie tyle ile odstrzeliwano w latach ubiegłych. Jak to mówił Czesio „też mi wielce”

  9. Ocena: 0

    I po *** o tym piszą skoro kazdy wie ze to byla niepotrzebna rzeź…
    Mialo byc bezpiecznie i sterylnie by nie roznosic wirusa a tu flaki walaly sie wszedzie, mozna bylo sie o nie potykac.

  10. Ocena: 0

    Niech sami się odstrzelą. Przynajmniej zrobią przysługę społeczeństwu.

    • Ocena: 0

      Chyba ciebie trzepnięta babo z czarną parasolką, ohydną facjatą i rudymi kłakami.

Z kraju

Biznes i handel

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia