Cielak błąkał się po okolicznych wsiach. Trwają poszukiwania jego właściciela (foto)
12:44 12-10-2019
We wtorek w Radecznicy w powiecie zamojskim policjanci przeprowadzili nietypową interwencję. Po ulicach błąkał się bowiem cielak. Zwierzę zostało zagonione na teren jednej z pobliskich posesji. Miało niebawem zostać odebrane przez właściciela. Tymczasem zwierzę przebywa tam do tej pory, gdyż nikt nie spodziewał się, że jego odnalezienie zajmie aż tyle czasu.
Cielak nie posiada kolczyka, czyli znaku identyfikacyjnego, po którym można by ustalić gospodarstwo, z którego pochodzi. Co więcej, przez tyle dni nikt nie zgłosił zaginięcia cielaka. Również próby odnalezienia właściciela się nie powiodły. Policjanci ustalili jedynie, że cielak od kilku dni błąkał się po okolicznych miejscowościach. Nikt z mieszkańców nie był jednak w stanie odpowiedzieć na pytanie, kto jest jego właścicielem.
Urząd gminy w Radecznicy, w którego gestii znajduje się zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom, cały czas stara się odnaleźć właściciela cielaka. W innym przypadku nie jest wykluczone, że zwierzę będzie musiało zostać uśmiercone. Wszystko dlatego, że nie posiada żadnych wymaganych prawem dokumentów weterynaryjnych. Każdy, kto rozpoznaje cielaka, lub wie do kogo on należy, powinien kontaktować się z urzędnikami pod nr tel. 84 68 26 862.
(fot. UG Radecznica)
Będzie modlitwa w kościele ? I na tace zrzutka oczywiście 🙂
Jak nie ma właściciela,ja mogę go przygarnąć.Na święta będzie jak znalazł:-)
Cielak kosztuje plus/minus 1000 złotków – kara za niezgłoszenie do eurokołchozu wyniesie tyle, że właścicielowi nie opłaca się zgłaszać po zwierzaka…
Z oczu to podobny do amerykańskiego generała z Iraku.
może lubi cygara…
jak się nie znajdzie właściciel to ja go chętnie zjem 🙂