Wczoraj na jednej z dróg w gminie Wierzbica doszło do zderzenia pojazdu ciężarowego z cielakiem. Właściciel zwierzęcia otrzymał mandat karny za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Znaleziony w Radecznicy cielak trafił pod opiekę jednego z rolników, który prowadzi ranczo. Mężczyzna wyraził też chęć "adopcji" zwierzęcia, gdyby jego właściciela nie udało się odnaleźć.
Od kilku dni błąkał się po gminie Radecznica, w końcu policjanci zagonili go na jedną z posesji. Jednak do tej pory nie udało się odnaleźć jego właściciela.
Cielak - uciekinier oddalił się z jednego z gospodarstw do pobliskiego lasu. O pomoc w jego poszukiwaniach poproszono strażaków. Ponieważ druhowie starają się służyć pomocą mieszkańcom w każdej sytuacji, również i tym razem ruszyli do akcji.
Policjanci podczas kontroli drogowej audi zauważyli w pojeździe na tylnym siedzeniu...cielaka. Kierowca tłumaczył, że nie miał jak go przewieźć, więc włożył zwierzę na tylne siedzenie.