Zabójstwo kobiety na Czechowie. Zwłoki leżały w samochodzie, sprawca spał w zaroślach (zdjęcia)
14:05 03-09-2019
W niedzielę późnym wieczorem lubelscy policjanci zostali poinformowani, że na jednym z parkingów przy ul. Paderewskiego stoi samochód dostawczy, a w nim znajdują się zwłoki kobiety. Na miejsce skierowany został patrol, który potwierdził zgłoszenie. Oględziny zwłok wykazały, że nie zmarła ona śmiercią naturalną. Ciało było zakrwawione i wszystko wskazywało na to, że do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie.
Cały teren został zabezpieczony zaś sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Dokładnie przeszukali oni teren całego parkingu zaś technicy zabezpieczyli liczne ślady zarówno w pojeździe, jak też obok niego. Przesłuchano też kilka osób co pozwoliło na ustalenie okoliczności śmierci kobiety.
Jak się okazało, 60-latka spożywała alkohol wraz ze znajomymi. W trakcie libacji doszło do nieporozumienia z jednym ze współbiesiadników, co przerodziło się w awanturę. W jej trakcie mężczyzna zaatakował kobietę i dotkliwie ją pobił. W efekcie zmarła ona w wyniku odniesionych obrażeń ciała. Funkcjonariusze zaczęli więc przeczesywać pobliski teren. Po kilku godzinach znaleźli sprawcę zabójstwa.
48-latek spał z zaroślach. Na jego ubraniu znajdowały się liczne ślady krwi. Mężczyzna znajdował się także pod silnym działaniem alkoholu. Został umieszczony w policyjnej celi. Wyszło też na jaw, że ma on bogatą przeszłość kryminalną. Wielokrotnie był karany za liczne przestępstwa przeciwko zdrowi i życiu innych osób. W więzieniu spędził już blisko 30 lat. Dzisiaj został doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o areszt. Będzie odpowiadał za zabójstwo w warunkach recydywy.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, policja)
Nie ma to jak skuteczność resocjalizacji.
musiała chyba coś brechać jak jej łeb ukręcił , widać przecież że ten misiaczek to nawet by muchy nie zabił
Śliwińskiego 9 kręcą się tak patologi jakich ciężko szukać na dzisiejszych osiedlach nawet na Tatarach czy Wyżynnej.
Patusy i tyle, tam stare baby chodzą i same zaczepiają, zapraszają do domu, na popijawe, starych i młodych,używają rozkoszy, potem chce kasy za dup*sko, jeśli klient nie zapłaci to wszczyna awanturę, a na koncu w łeb. Ta co mocniej dostanie dzwoni po niebieską szklankę i wyłudza pieniądze w sądzie za rozbój.
https://www.google.com/maps/@51.2739195,22.5552494,3a,39.2y,22.27h,84.14t/data=!3m6!1e1!3m4!1svRrexyrb_UGsYPF6zr5mcg!2e0!7i13312!8i6656
busik stał od 8 lat i czekał na swoją chwilę prawdy
Szkoda takiego wypuszczać. bo na wolności znów porozrabia, szkoda trzymać w więzieniu, bo to koszt dla społeczeństwa. Tylko problem i koszty.
A ciekawe jest to, że więźniowie mają jak zechcą np. lekarzy specjalistów / badania w takim terminie, że nasz normalny emeryt może tylko pomarzyć.
Powodziło mu się, dobrze dają jeść w kiciu.