Wybrała się na spacer do lasu. W zawiązanym worku znalazła szczeniaki (zdjęcia)
19:05 14-07-2019 | Autor: redakcja
W sobotę w godzinach popołudniowych mieszkanka Lublina wybrała się do lasu w miejscowości Kolonia Stawce. W trakcie spaceru zwróciła uwagę na leżący worek. Zainteresowała się nim, gdyż w środku zaczęło się coś poruszać. Kiedy odwiązała sznurek, jej oczom ukazały się dwa szczeniaki. Nie zastanawiając się długo, powiadomiła o wszystkim policję.
Na miejscu interweniowali funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Janowie Lubelskim. Zabezpieczyli oni wszystkie ślady i prowadzą teraz czynności zmierzające do ustalenia osoby, która swoim zachowaniem naraziła psy ryzyko utraty życia. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie nad zwierzętami grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 3 lat.
Jak nas poinformowano, szczeniakami zaopiekowali się mieszkańcy pobliskiej miejscowości. Dzięki temu nie było konieczności umieszczania ich w schronisku dla bezdomnych zwierząt.
To kolejny tego typu przypadek w ostatnim czasie w naszym regionie. Pod koniec czerwca przypadkowa kobieta zauważyła worek leżący na leśnej drodze pomiędzy miejscowościami Jaźwiny i Sokule w gminie Drelów w powiecie bialskim. Również znajdowały się w nim dwa szczeniaki. Kryminalni z komisariatu w Międzyrzecu Podlaskim szybko ustalili personalia mężczyzny, który dokonał tego czynu. Okazał się nim 59-letni mieszkaniec gminy Biała Podlaska. Został zatrzymany i przewieziony na komisariat. W trakcie przesłuchania przyznał się do winy.
(fot. nadesłane – Jarek)
Ludzie to są dziwni , takie ładne psiaki bez problemu znalazłyby dom .Sama bym je chętnie wzięła bo potrzebuje do pilnowania domu
To pisz do redakcji to Cię skontaktują
Przeciez wyrok moze byc b szybko 2 lata bez zawiasow za porzucenie ale jak znsm sad stwierdzi mala szkodliwosc czynu dac mu obroze na noge niech siedzi w domu odbywa kare