Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Potrącenie na przejściu dla pieszych w Świdniku (zdjęcia)

W poniedziałek po południu na przejściu dla pieszych w Świdniku doszlo do wypadku. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 17 na ul. Kosynierów w Świdniku. Jak wstępnie ustalono, kierująca toyotą młoda kobieta jechała w kierunku ul. Racławickiej. Na oznakowanym przejściu dla pieszych potrąciła przechodzącą przez jezdnię osobę.

Na miejscu interweniowała policja oraz zespół ratownictwa medycznego. Jak nas poinformowano, poszkodowana z licznymi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala w Lublinie.

Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Zablokowany jest jeden pas jezdni. Pojazdy przepuszczane są wahadłowo.

Potrącenie na przejściu dla pieszych w Świdniku (zdjęcia)

Potrącenie na przejściu dla pieszych w Świdniku (zdjęcia)

(fot. lublin112)

13 komentarzy

  1. Młody kierowca i już potrącenie. Smartfon czy torebka?
    Generalnie prawo jazdy do zabrania.

  2. Jechałem zaraz po, no i może przejście dla pieszych oznakowane prawidłowo znakami pionowymi i poziomym. Ale co z tego jak latarnie nie świeciły i nic nie widać, jakby jechała na światłach drogowych to by widziała. Moim zdaniem miasto oszczędza na energii. Szkoda mi tej Pani i poszkodowanego. Codziennie powtarzam swojej lubej: Uważaj na siebie i dziecko bo jest taka pora jesienna, w Świdniku nie świecą latarnie, Ty samochód widzisz a kierowca Ciebie nie.

    • Dlatego w mieście mamy ograniczenie dla pieszych żeby mieć czas na reakcję nawet jadąc na światłach mijania, które DOBRZE USTAWIONE dają widoczność na ok 50-80 m co wystarcza żeby normalny człowiek patrzący uważnie na drogę zauważył i wyhamował auto przed przeszkodą. Niestety co ślepemu po oczach albo jak się patrzy w smark fona

    • Zgadzam się po zmroku na i przy przejściach jest zwyczajnie za ciemno, to po pierwsze. Druga sprawa, że w Świdniku ludzie na prawdę wychodzą na pasy nie patrząc… Dlaczego? Nie wiem, ale myślę, że chyba nikt nie chciałby mieć na nagrobku napisane ,,ten co miał pierszeństwo ”.

  3. Raczej ani to, ani to.
    Ciemno, widoczność kiepska – przed przejściem trzeba zwolnić, za dużo „nieśmiertelnych” co to mają pierwszeństwo na pasach.
    Ja będąc pieszym wolę poczekać, niż „wleźć” pod samochód bo mam pierwszeństwo, będąc kierowcą bardzo uważam przy przejściach, bo takich „świętych krów” z pierwszeństwem jest pełno.
    (co ciekawe – według moich obserwacji najczęściej są to studenci w pobliżu uczelni i osoby starsze)

    • Pieszy jest taką samą „świętą krową” na PDP jak Ty przejeżdżając przez skrzyżowanie drogą z pierwszeństwem.

      • Nie.
        Analogiczna sytuacja, to taka kiedy ja jadąc drogą z pierwszeństwem przejazdu, wjeżdżam przed wymuszającą pierwszeństwo ciężarówkę.

  4. Czyli Aron twierdzisz, że bycie świętą krową zwalnia od ostrożności, ograniczonego zaufania wobec innych i ogólnie myślenia? Hmm, to nawet brzmi logicznie. Bez urazy wobec krów.

  5. Aaronie Fleischmanie, kierowca świętą krową? Wykluczone. To miano przysługuje pieszym, względnie pedalistom.

  6. Potrącony został pieszy a Poszkodowana zostala przetransportowana do szpitala. Jakies slabe te Toyoty

  7. Burmistrz […] oszczędza na oświetleniu!

  8. Zgadzam się z resztą. Doświetlenie przejść w Świdniku jest tragiczne!! I mimo zachowania bezpiecznej prędkości często ostro muszę hamować bo pieszy chce lub wchodzi na jezdnię a ja go widzę w ostatniej chwili..

Z kraju