Wielokrotny reprezentant Polski w piłce nożnej, obecnie dyrektor sportowy Motoru Lublin, skazany za jazdę po pijanemu
21:36 30-06-2021 | Autor: redakcja
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia rozpatrzył wniosek policji o ukaranie wielokrotnego reprezentanta Polski w piłkę nożną, obecnie pełniącego funkcję dyrektora sportowego Motoru Lublin. Chodzi o zdarzenie, jakie miało miejsce 22 grudnia ub. roku na skrzyżowaniu ulicy Miodowej z Długą w Warszawie.
Około godziny 0.40 w oczekujący na zielone światło autobus uderzył samochód osobowy. Na miejscu interweniowali policjanci. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał jednak okazało się, że BMW kierował Michał Żewłakow. Badanie alkomatem wykazało, że miał on 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Sąd uznał, że wina Żewłakowa nie budzi żadnych wątpliwości. Skazał go na karę 20 tysięcy złotych grzywny, dodatkowo zakazał mu prowadzenia pojazdów mechanicznych przez okres najbliższych 3 lat. Do tego dochodzi obligatoryjna wpłata 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Wyrok nie jest prawomocny i adwokat Michała Żewłakowa postanowił już złożyć od niego odwołanie. Zaapelował on do sądu o podwyższenie kary finansowej, a w zamian zmniejszenie okresu zakazu prowadzenia pojazdów.
Przypomnijmy, że Żewłakow od początku poczuwał się do winy, od razu wystosował też przeprosiny, w których podkreślał, że nie ma żadnego usprawiedliwiania dla jego braku odpowiedzialności i wyobraźni.
– Przepraszam wszystkich za moje zachowanie, szczególnie najbliższych oraz tych, którzy poczuli się zawiedzeni i rozczarowani moją postawą. Mam świadomość, że jako były kapitan reprezentacji Polski i wielokrotny reprezentant kraju, a także osoba wciąż aktywna w środowisku piłkarskim, powinienem być nie tylko źródłem dumy dla kibiców, ale także wzorem dla piłkarzy, przede wszystkim tych najmłodszych. Przepraszam całą społeczność Motoru Lublin za cień, jaki swoim zachowaniem na nią rzuciłem – napisał Michał Żewłakow.
(fot. Motor Lublin/archiwum/zdjęcie ilustracyjne)
Prawidłowo… bez litości… zasłużył, dostał…
Kto ma kasę, nie musi się bać 🙂
Za jazdę po alkoholu należy zabierać prawo-jazdy na minimum 5 lat.
Nie chcę się wymądrzać ale przy takim stężeniu alkoholu to nie wniosek o ukaranie tylko postępowanie karne w kierunku art. 178a §1 kk
Kara jest nieproporcjonalnie wysoka w stosunku do przewinienia. Za samo zachowanie i skruchę należy zmniejszyć ją o połowę. Czyli 18 miesięcy bez prawa jazdy i góra 10tys zł wszelkich kosztów. Władze Lublina oraz zarząd Motoru Lublin powinni poręczyć za tego uczciwego człowieka z wielką klasą . Mogę się pod tym czytelnie podpisać !
„…czytelnie podpisać”… – gdyby nie redakcyjna cenzura to „czytelnie” napisałbym ci ile znaczy twój podpis, tudziesz poręczenie.
Pijak za kierownicą, bez względu na status społeczny i profesję powinien być bezwzględnie ukarany.
„Zaapelował on do sądu o podwyższenie kary finansowej, a w zamian zmniejszenie okresu zakazu prowadzenia pojazdów.” – czyli: pieniądze nie stanowią problemu, zapłacę za zmniejszenie kary. legalna łapówka.
pijak powinien mieć dożywotni zakaz!
borys ty pijaczyno , na to składa się wynik zawartości alkoholu czyli przy takim wysokim to i tak mało dostał .
Motór Motór Motór buhehehe co to jest ahahaha
Dobry sposób na dowartościowanie się dla sebixów i gimbusów. ;P
Fajny przykład dla młodzieży.
Zabrać pijakowi prawo na zawsze!
Ten duet Żewłakow/Saganowski wprowadzi nas nie do 1 ligi ale w bagno. Jak najszybciej ich pogonić i zatrudnić prawdziwego trenera a dyrektor wcale nie musi mieć nazwiska.
to jeszcze sobie prawdziwych piłkarzy zatrudnijcie i zacznijcie grać w kraju z prawdziwą piłką. a nie wielkie halo o kartoflisko.
Jaki klub tacy dyrektorzy i piłkarze.