W rozbitym aucie zostawił rannego kolegę i uciekł. Wcześniej wjechał w seata (zdjęcia)
16:16 06-09-2022
Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 21 w miejscowości Rzeczyca w powiecie bialskim. Na drodze krajowej nr 19, na odcinku między Radzyniem Podlaskim a Międzyrzecem Podlaskim zderzyły się dwa samochody osobowe: audi i seat. Na miejscu interweniowała straż pożarna z JRG w Radzyniu Podlaskim, Międzyrzecu Podlaskim oraz OSP w Kąkolewnicy.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż oba pojazdy poruszały się w tym samym kierunku. W pewnym momencie kierujący audi mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w znajdującego się przed nim seata. Następnie wytrącone z toru jazdy auto wypadło z jezdni do rowu i uderzyło w drzewo.
Kierowca audi wydostał się z pojazdu i pozostawiając w aucie rannego pasażera uciekł z miejsca zdarzenia. Poszkodowanemu pomocy udzielili ratownicy medyczni, został on przetransportowany do szpitala.
Funkcjonariusze szybko ustalili, kto mógł siedzieć za kierownicą pojazdu. 38-latek został niebawem zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Obecnie prowadzone są dalsze czynności w tej sprawie.
(fot. OSP Kąkolewnica)
kierowca gl;upi ze jezdzil po pijaku a pasażer nie lepszy ze razem pewnie pili i jechal z pijanym tez pownien odpowiadac za pomocnoctwo jazdy
Znowu ałdica wycofana z wyścigu. Zrobiło się bezpieczniej!
Ta, zabiorą prawo jazdy, sprzeda złom, dopłaci jeszcze kilka razy więcej a później kupi nowy złom i będzie jeździł bez prawa jazdy.
Bardzo prawdopodobne, że najpierw kupi nowy złom.
Szofer z Audi jeździł pijany, aż w końcu skusił.
Namacalny dowód ze pijus nie jest kolega. Nie warto się z pijusami zadawać, bo zostawi cie w potrzrbie i może na ciebie donieść
bezpieczne drogi wg morawieckiego