Al. Witosa: Volkswagen uderzył w latarnię. Kierowca i pasażerowie uciekli
21:49 06-01-2015
Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 19. na al. Witosa w Lublinie, w rejonie marketu budowlanego. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubelskiej drogówki wynika, że mężczyzna kierujący volkswagenem polo, jadąc w kierunku centrum, na łuku jezdni stracił panowanie nad kierownicą. Rozpędzone auto wypadło z drogi, zjechało na pobocze a następnie uderzyło w słup latarni. Następnie odbiło się i tyłem przejechało przez dwa pasy ruchu, pas zieleni, kolejne dwa pasy ruchu i uderzając w znak drogowy zatrzymało się na środku jezdni.
Jak wyjaśniali świadkowie, z auta wyskoczyło pięciu młodych mężczyzn i uciekli na pobliską skarpę. Tam w rejonie wiaduktu kolejowego, przez kilka minut stali obserwując miejsce zdarzenia. Gdy przyjechał pierwszy patrol policji, uciekli w nieznanym kierunku.W aucie policjanci znaleźli dokumenty pojazdu, który jak się okazało, jest zarejestrowany na 20-latka zamieszkałego w powiecie krasnostawskim. Po pewnym czasie potwierdzono, że to on kierował autem w momencie zdarzenia. W poszukiwaniach uciekinierów brał udział m.in. przewodnik z psem tropiącym a także policyjni wywiadowcy. Uciekinierów udało się zatrzymać gdy załatwiali sobie transport do miejsca zamieszkania.
W wyniku zdarzenia przez ponad pół godziny na pobliskich ulicach nie było oświetlenia. Zamknięty był także przejazd al. Witosa w kierunku centrum. Auta kierowano na objazd przez rondo przy Makro.
Galeria zdjęć
(fot, wideo – lublin112)
2015-01-06 20:33:06
haha tępaki z LKR… hahaha transportu szukali na wieś chyba PKSem hahaha… durne pały … jakbym zrobił taki numer to odrazu szedł bym do motelu/hotelu na noc i wytrzeźwiał i gó-wno by mi zrobili a tak maja juz przesrane….
A odkąd to powiat krasnostawski to LKR, mistrzu?
I co te papiery dają o jezu. Ja siedziałem 5 lat w kiciu za kradzieże, a ojciec i tak mnie zatrudnił w firmie, pracuję dobrze zarabiam mimo iż mam w policyjnej bazie KARANY.
w lublinie to same wieśniaki
ludzie cieszcie sie ze hondą nie jechali to by był by jackass
to z siennicy rozanej tepaki
**** głupoty to jechł profesjonalny kierowca. LBN nasze miasto a nie tempaki z jakiejś siennicy. a gdzie to w ogóle jest a po drugie kierowca był trzeżwy
a po pierwsze LKS a nie LkR barany