Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Twierdził, że rowerzysta nagle wtargnął na jezdnię. Prawda okazała się inna (zdjęcia)

Jak już wczoraj informowaliśmy, na drodze krajowej nr 2 doszło do zdarzenia drogowego z udziałem rowerzysty. Początkowo kierowca pojazdu osobowego, który potrącił cyklistę, przedstawiał nieprawdziwą wersję przebiegu kolizji. Ostatecznie okazało się, że mężczyzna zagapił się bądź przysnął za kierownicą.

Do zdarzenia doszło wczoraj rano na drodze krajowej nr 2 w Białej Podlaskiej. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o potrąceniu rowerzysty przez pojazd osobowym.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Volkswagen, 21-letni mieszkaniec gminy Janów Podlaski najechał na jadącego w tym samym kierunku rowerzystę. Do zdarzenia doszło na utwardzonym poboczu. Choć początkowo kierowca osobówki przedstawił inny przebieg zdarzenia, twierdząc, że to kierowca jednośladu nagle wtargnął na jezdnię, policjanci pracujący na miejscu zauważyli nieścisłości dotyczące jego relacji. Ustalili też rzeczywisty przebieg zdarzenia. 21-latek przyznał wówczas, że najechał na mężczyznę gdyż zagapił się bądź przysnął.

Poszkodowany 71-letni cyklista został przewieziony do szpitala. Na szczęście mężczyzna nie ucierpiał poważne w zdarzeniu i zostało ono zakwalifikowane jako kolizja. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

Za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego 21-letni kierowca volkswagena stracił uprawnienia do kierowania. Zostanie skierowany także przeciwko niemu wniosek o ukaranie do sądu.

Twierdził, że rowerzysta nagle wtargnął na jezdnię. Prawda okazała się inna (zdjęcia)

(fot. Policja Biała Podlaska)

17 komentarzy

  1. To już nawet za kolizję zabierają PJ?

    • jak najbardziej, weź pod uwagę że kierowca przez ponad 2 godziny obstawiał wersję o nagłym manewrze rowerzysty…
      Dopiero podczas oględzin i sporządzania raportu zaczął się łamać pod pytaniami Policjantów, w końcu zmieniając zeznania.
      Najpierw, że się zagapił a następnie po dłuższej rozmowie przez telefon że chyba przysnął…..
      Czy teraz rozumiesz za co odebrano mu PJ ?? bo najpewniej gapił się w smartfona zamiast na jezdnię ale zaśnięcie jest bezpieczniejszym zeznaniem…

      • Ten kierujący to musi być skończony imbecyl.
        Co on próbował wmawiać policjantom?
        Że jechał sobie spokojnie poboczem, kiedy niespodziewanie z prawego pasa (czyli pasa po jego lewej stronie), tuż przed jego pojazd, wjechał mu 70-letni rowerzysta?

        • Ewentualnie dziadek wyskoczył swoim BMXem z rynny po prawej stronie. Wtedy byłaby to wina rowerzysty, a kierujący samochodem dostałby tylko mandat za poruszanie się poboczem.

        • „z prawego pasa … po jego lewej stronie” ? -przyznaję,nie nadążam za umysłem geniusza…

          • Tak.
            Ta droga ma takie elementy:
            Lewe pobocze, lewy pas, prawy pas, prawe pobocze.

            Rowerzysta jechał prawym poboczem, więc kierujący samochodem (który powinien poruszać się prawym pasem) powinien znajdować się na prawym pasie, czyli z lewej strony rowerzysty jadącego prawym poboczem.

            Wszystko dobrze jest napisane.

            • Jeszcze jedno Ci podpowiem, bo jeżeli nadal nie nadążasz, to za pewne ślady zderzenia jednoznacznie wskazują, że do zderzenie doszło na prawym poboczu.
              Skoro tak, to skąd miał się tam niespodziewanie miał pojawić rowerzysta.

    • Niemal zabił niewinnego człowieka i za to powinien odpowiadać. A nie za kolizję.

  2. To może być bardzo pochopna diagnoza, że rowerzysta nie odniósł obrażeń.

    • jest w szpitalu, na chwilę obecną jeśli nie będzie potrzebne dłuższe leczenie jest to kolizja. Jeśli okaże się że dziadek zostanie w szpitalu ponad 7 dni w wyniku wypadku to klasyfikacja się zmieni….

  3. Zygmunt z ulicy Zygmunta

    przyczyną było zaśnięcie a nie złamanie przepisów. Ludzieeeee!

    • Genialne. Czyli jeżeli kto połozy się na drodze i zaśnie nie łamie przepisów.

    • Może ten co TIRem zabił 4 osoby, też zasnął i zamiast go ukarać, powinno się go przeprosić za niepotrzebne niepokojenie.

    • Jak jest się zmęczonym to nie jadź dalej. Jedziesz to OPOWIADASZ za skutki.

  4. bo słońce razi

  5. ta mataczenei powinno być 10000zł kary i skończyło by sie cwaniakowanie

  6. Odrazu byłem pewien, że to wina kiero, tam jest szerokie pobocze, ruch cały czas jest płynny, i rowerzysta w każdym wieku tam jedzie bardzo skoncentrowany. Nie wyobrażam sobie jak tam można wachnąć na jezdnię. Współczucia dla poszkodowanego

Z kraju