Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym. Nie żyje kierowca volkswagena (zdjęcia)

Nie udało się uratować życia kierowcy, który wjechał na przejazd kolejowy wprost pod nadjeżdżającą lokomotywę. Mężczyzna zginął na miejscu. Ruch na szlaku kolejowym jest całkowicie wstrzymany.

22 komentarze

  1. Lubię To.

  2. „przejazd na którym doszło do wypadku jest kategorii B, czyli posiada sygnalizatory i rogatki”
    był chojrak i chojraka nie ma – nie jestem w stanie pojąć tego bezmiaru głupoty. !!!

    • Drogowancaniedorowiec

      Tak samo jak piesi wchodzą pod samochody. Dla wielu ludzi to niepojęte ale to smutna codzienność naszego społeczeństwa.

  3. Przykre to ale jak widzę codziennie właścicieli kierownic jak powożą swoje metalowe rumaki to się dziwię że tylko nielicznym to się przytrafia. Tak sobie wymyślają swoje przepisy i później zaczynają w nie wierzyć.

  4. Elektrowóz Deutsche Bahn , dalej Niemcy nas wykańczają.

  5. Już oceniacie i krytykujecie kierowcę a nie znacie szczegółów.
    Może rozpędzona lokomotywa wyjechała niespodziewanie zza żywopłotu.
    Może jechała z przepaloną tylną żarówką (czyli niesprawnym oświetleniem).
    Może momencie wjeżdżania samochodu na przejazd, lokomotywa nie” nabyła” jeszcze pierwszeństwa. Kierujący pociągami mają pierwszeństwo na przejeździe a nie przed, więc bezsensowne zatrzymywanie się przed przejazdem i zapraszanie pociągów na przejazd prowadzi do wypadków.
    Może za kierowcą-denatem jechał inny zamyślony/zapatrzony w telefon kierowca, który nie miał ochoty się zatrzymywać, więc zatrzymanie się przed przejazdem kierowcy-denata powodowałoby niebezpieczeństwo.
    Z jaką prędkością jechała lokomotywa i dlaczego nie zwolniła oraz dlaczego bezmyślnie wjechała na przejazd? Samochód nie zatrzyma się w miejscu!

    • Bez sensu jest zatrzymywać się przed STOPem lub przed migającym czerwonym jeżeli nic nie jedzie lub pociąg jest jeszcze daleko.
      A jeżeli już musimy być nadgorliwi (i tym samym utrudniać ruch) i się zatrzymać, to jest to przypominam, że jest odo dopuszczalne tylko na tak krótki czas, żeby nie zdążyć ocenić sytuacji – zatrzymujemy się, żeby nie dostać mandatu, a nie po to, żeby upewnić się, że nic nie nadjeżdża.

      • Dokładnie jest tak jak piszesz – bez sensu jest zatrzymywać się pieszemu przed przejściem dla pieszych, żeby upewnić się, że nie wtargnie pod samochód – to się nazywa prawo silniejszego. Jak pieszy czuje się nieśmiertelny to oleje sprawę i nie zdejmie słuchawek czy kaptura, nie nałoży żadnego odblasku poza terenem zabudowanym, nie da sobie większej szansy – jeśli jest silniejszy od pojazdu to OK. Tu wygrała lokomotywa.

  6. Szkoda maszynisty. Człowiek będzie miał traumę do końca życia.

    • Maszyniści mają to wpisane w swoje ryzyko zawodowe. Niektórzy z nich mają w życiu kilka-kilkanaście takich wypadków. Po wypadku śmiertelnym mają zapewnioną opiekę psychologa

      • Drogowancaniedorowiec

        Nie to co kierowcy po wypadkach. Ich się jeszcze dobija aresztowaniami i przesłuchaniami. Nawet jak to nie ich wina.

    • Ojoj. A kto mu kazał być maszynista? Niema nad kim się rozczulac.

  7. I jeszcze jedna nurtująca mnie kwestia.
    Jak ktoś kto nie potrafi ustąpić pierwszeństwa przejazdu pociągowi na przejeździe (i to klasy B, czyli nie najniższej) zachowuje się w odniesieniu do innych „mniejszych” uczestników ruchu?
    Jak przez tyle lat (bo zakładam, że kilka lat już kierował) udawało mu się ustępować innym pojazdom na skrzyżowaniach czy przejazdach rowerowych oraz pieszym np. na PdP, parkingach, strefach zamieszkania?
    Czy też opierało się to za nasadzie odwróconego pierwszeństwa, że wszyscy ustępowali jemu, aż trafił na lokomotywę?

  8. Jak ludzie radza sobie w normalnym zyciu jak nie potrafia przejechac bezpiecznie przez tory?

  9. Jeszcze jedno spostrzeżenie.
    Wygląda na to, że trafienie przez areszt do Zakładu Karnego nie jest najgorszą sytuacją w jakiej może się znaleźć sprawca wypadku śmiertelnego.
    Więc Ci, wszyscy którzy nadal uważają, że więzienie (z oczekiwaniem w areszcie) to zbyt surowa kara – niech się zastanowią nad tym, bo może zweryfikują swoje stanowisko, „zawiasy” to wystarczająca kara.

    • Drogowancaniedorowiec

      Jest jakaś zasada proporcjonalności
      Jak rowerzysta pobił na śmierć pieszego to dostał kilka miesięcy zawiasów. Dlaczego kierowca miałby być gorzej traktowany? Podczłowiek?

  10. Aż lokomotywa zeza dostała.

Z kraju