Wczorajsze silne porywy wiatru sprawiły, że przewróciło się rosnące przy torach drzewo. Uderzyło ono w szynobus raniąc maszynistę.
O sporym pechu może mówić kierowca opla, który jednego dnia dwukrotnie brał udział w zdarzeniach drogowych na terenie Zamościa. W jednym był sprawcą, w drugim zaś poszkodowanym.
Wracał po służbie do domu i zauważył w przydrożnym rowie pojazd. Zatrzymał się, aby sprawdzić, czy nikomu nic się nie stało. Kierujący pojazdem miał niemal dwa promile alkoholu w organizmie.
W opakowaniu pasty do zębów znajdował się proszek o brązowym kolorze. Po sprawdzeniu narkotesterem okazało się, że jest to heroina. Sprawą zajmują się teraz policjanci.
Policjanci z Zamościa ujawnili podczas kontroli drogowych niewłaściwe wskazania drogomierzy. Teraz właściciele pojazdów będą się tłumaczyli, jak do tego doszło.
W poniedziałek przed południem w Zamościu doszło do wypadku na przejściu dla pieszych. Kierujący renaultem wjechał w mężczyznę przechodzącego po pasach.
W sobotę po południu na drodze krajowej nr 74 doszło do tragicznego wypadku z udziałem pieszego. Jak informują służby drogowe, krajowa 74 jest zablokowana w obu kierunkach.
Po raz kolejny oszuści dali znać o sobie. Tym razem ukradli z konta mieszkańca Zamościa pieniądze po tym, jak przekazał im nr BLIK myśląc, że pomaga cioci. W podobny sposób straciła pieniądze mieszkanka gminy Sitno.
W środę na jednej z posesji w Zamościu operator koparki wykopał niewybuch. Na miejscu interweniowali policjanci oraz patrol saperski.
Ponad 250 Terytorialsów z Zamościa rozpoczęło w miniony weekend szkolenie zintegrowane w Wędrzynie w woj. lubuskim. Szkolenie przejdzie w sumie ponad 500 żołnierzy z batalionu z Zamościa, Lublina i Chełma. Jest to pierwszy poligon lubelskich Terytorialsów w tym roku.
We wtorek podczas prac ziemnych w miejscowości Łapiguz operator koparki wykopał niewybuchy z czasów II wojny światowej. Wkrótce niebezpieczne przedmioty zostaną zabrane przez saperów.
W minioną niedzielę policjanci i strażacy poszukiwali 48-letniego mieszkańca gminy Zamość. Mężczyzna okaleczył się, a następnie uciekł z domu.
Zamojscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który włamał się do garażu. 20-latek ukradł mienie o wartości ponad 40 tys. złotych.
Będący niegdyś pomnikiem przyrody orzech szary obumarł i jak wyjaśniają urzędnicy, utracił wartości przyrodnicze. Żeby go nie wycinać, przycięto tylko gałęzie, a pień ma służyć zarówno mieszkańcom, jak też ptakom i owadom.
Będą protestować przeciwko planowanej redukcji dzików. Uczestnicy mają mieć ze sobą transparenty z hasłami: "Dość niszczenia dzikiej przyrody", "Niech ryją!", "Zatrzymać dzikobójstwo" czy też "Dzik nie jest zły".