Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Drzewo utraciło wartości przyrodnicze. W jego pniu zrobią biblioteczkę, zamieszkają w nim również ptaki i owady (foto)

Będący niegdyś pomnikiem przyrody orzech szary obumarł i jak wyjaśniają urzędnicy, utracił wartości przyrodnicze. Żeby go nie wycinać, przycięto tylko gałęzie, a pień ma służyć zarówno mieszkańcom, jak też ptakom i owadom.

Znajdujący się w Parku Miejskim w Zamościu stary orzech, który obumarł i utracił wartości przyrodnicze, nie zostanie wycięty. Pojawił się bowiem pomysł, na zagospodarowanie uschniętego drzewa na biblioteczkę przeznaczoną do tzw. bookcrossingu. Przygotowania trwają od ubiegłego roku. Sucha i łamliwa korona drzewa, która stanowiła zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi i mienia, została podcięta. Dokonano tego za zgodą Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, dodatkowo Rada Miasta postanowiła o jego wykreśleniu z rejestru pomników przyrody.

Pozostawiony został pień, który Miasto Zamość wspólnie z firmą Castorama zaadaptuje na biblioteczkę przeznaczoną do tzw. bookcrossingu, czyli formy bezpłatnej wymiany książek. W Polsce akcja znana jest pod nazwą „uwalniania książek”. Mieszkańcy będą mogli korzystać z książek znajdujących się w biblioteczce, a także zostawiać swoje celem wymiany z innym czytelnikami.

Pomyślano również o środowisku. Pień ma posłużyć również jako siedlisko dla wielu owadów, porostów oraz jako dom dla różnych gatunków ptaków. Dodatkowo miasto wykona nasadzenia zastępcze drzew z gatunku jesion wyniosły, lipa drobnolistna, klon zwyczajny i kasztanowiec.

(fot. UM Zamość)

5 komentarzy

  1. Koszt całej inwestycji? 50zł. Afera na pół Polski i do tego zagraniczny market musi połowę załogi angażować. Zobaczymy ile faktycznie miasto zapisze w budżecie.

    • Serio? Przecież to wierzba. Zgnije w 3 lata. Albo jakiś młodziak to spali razem z książkami.

      • Nie jest to wierzba. Orzech szary ma więcej wspólnego z hukiem.
        Ale co do reszty to masz rację, zgnije, spalą, zapomną…

  2. Tia, powyższe komentarze pewnie wystawiły osoby, które i tak mają głęboko gdzieś, co się stanie z tym drzewem… Akcja moim zdaniem fajna, zamiast po prostu usunąć pomnik, chcą zrobić z nim coś pozytywnego, a tu oczywiście pojawiają się marudy…

Z kraju