Wczoraj po południu w Dęblinie nastolatek wpadł do Wisły. Natychmiast na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Po przeprowadzonej reanimacji, 14-latek został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.
Nie udało się uratować nastolatka, który dziś po południu wpadł do wody po tym, jak załamał się pod nim lód. Na miejscu trwają czynności policji i prokuratury.
Przy łukowskim bulwarze w rzece znajdował się mężczyzna. Z wody wystawała jedynie jego głowa. Twierdził, że nie może się wydostać. Pomogli mu ratownicy.
Pechowo zakończyła się wyprawa na ryby dla jednego z mężczyzn. W trakcie wędkowania wpadł on do wody. Na pomoc ruszyły służby ratunkowe, wcześniej jednak mężczyznę wyciągnęli świadkowie.
Widząc dziecko, pod którym załamał się lód, mężczyzna nie zastanawiając się ani chwili ruszył na ratunek. Zanim przyjechały służby ratunkowe, wydostał chłopca na brzeg.
Dzisiaj w nocy w Łukowie utonął mężczyzna. Bawił się na imprezie, rano znaleziono jego ciało.